Deszcz nie musi przeszkadzać w dobrej zabawie w plenerze, chyba że pojawia się razem z burzą i porywistym wiatrem albo chcemy rozpalić grilla. Niemniej jednak, jeśli nie mamy ochoty moknąć w wakacyjne dni, Łódź ma do zaoferowania sporo atrakcji dla młodszych i starszych mieszkańców.
EC1 Łódź
Pierwsza łódzka elektrownia miejska to dzisiaj ogromne centrum kulturalno-edukacyjne. W EC1 znajdziemy najnowocześniejsze w Polsce Planetarium, Centrum Nauki i Techniki, a za rok w swoje progi zaproszą Centrum Komiksu i Centrum Filmowe, które również będą składać się na tę wielką instytucję.
Dla najmłodszych największą atrakcją jest Centrum Nauki i Techniki oraz Ulica Żywiołów. Kolejne piętra ekspozycji kryją historyczne eksponaty, współczesne symulatory, gry komputerowe oraz eksperymenty, które zapewniają aktywność ruchową i wspierają rozwój. Pozwalają one prześledzić nie tylko historię wyjątkowego miejsca, jakim jest EC1 Łódź, ale również poznać wciąż używane technologie produkcji prądu czy rozwój wiedzy i cywilizacji. Multimedialne elementy wystawy zaskoczą i zachwycą każdego.
Oprócz wystaw dużą atrakcją jest Kino Sferyczne mieszczące się w imponującej, srebrzystej kuli ulokowanej w środku Centrum Nauki i Techniki EC1. W trakcie pokazów można wybrać się m.in. „W Kosmos i z powrotem”, udać się z wizytą do „Astronautów”, a także uzyskać „Kosmiczny Paszport”.
Planetarium EC1 to nie tylko pokazy, podczas których wyruszymy w podróż w najdalsze zakątki kosmosu. Dla fanów muzyki rockowej 15 i 29 lipca o godzinie 18:30 odbędzie się niezwykłe widowisko muzyczne poświęcone muzyce Pink Floyd. „The Dark Side of The Moon” i „The Wall” to zilustrowane animacjami oraz wizualizacjami dzieła, które oddają hołd największym przebojom zespołu na kopule Planetarium EC1.
ZOBACZ TAKŻE: Lato w EC1 Łódź. Gorące atrakcje w samym centrum miasta
Orientarium, czyli dżungla w zoo
Orientarium w Łodzi zajmuje powierzchnię blisko 10 pełnowymiarowych boisk piłkarskich. To największy tego typu obiekt w Polsce oraz jeden z największych i najnowocześniejszych pawilonów dla zwierząt w Europie.
Ekspozycja została podzielona na cztery części. W pierwszej – słoniarni – zobaczymy największego słonia indyjskiego w Europie, Aleksandra oraz jego młodszego kolegę, Taru. Niebawem dołączy do nich trzeci dżentelmen, syn Aleksa – Kyan.
Druga strefa, zwana Celebes, podzielona jest na dwa wybiegi. Jeden z nich zajmują wyderki orientalne, Marlenka i Vincent, jeżozwierze palawańskie, kur bankiwa oraz anoa nizinne. Na drugim wybiegu zamieszkała rodzina makaków – Punjub, Calineczka, Naomi oraz Jaya.
W kolejnej części – oceanicznej – znajduje się ponad 1300 ryb, w tym rekiny – rzadko spotykane rekiny gitarowe, rekiny brodate, żarłacze rafowe czarnopłetwe oraz płaszczki – orlenie plamiste i himantury. Gatunki te można podziwiać z poziomu największego w Polsce podwodnego tunelu. W mniejszych zbiornikach pływają między innymi koniki morskie, rogatnice, rozdymki oraz apogony.
Ostatnia, najgorętsza strefa, to Wyspy Sundajskie. Spotkamy tutaj rekordowych rozmiarów krokodyla gawialowego – Krakena i jego partnerkę – Penelopę, orangutany sumatrzańskie – Ketawę, Budiego i Joko, gibony, langury jawajskie, binturongi, myszojelenie oraz niedźwiedzie malajskie. W tej części także latają azjatyckie ptaki.
ZOBACZ TAKŻE: Orientarium w Łodzi. Wszystko, co musisz o nim wiedzieć [DOJAZD, PARKING, BILETY, RESTAURACJE]
Rolki i wrotki dla każdego
Lodowisko przy ul. Popiełuszki wiosną i latem zamienia się w rolkowisko. Dlaczego warto się tam wybrać? Jazda na rolkach to aktywność fizyczna, która jest doskonałym treningiem dla naszego ciała, angażującym wiele grup mięśniowych: nogi, brzuch, grzbiet czy pośladki. Rolki to także świetna forma relaksu i sposób na aktywne spędzanie czasu z rodziną i znajomymi.
Ale to nie wszystko. Rolki to świetny sposób na zrzucenie nadprogramowych kilogramów. W czasie godziny jazdy można spalić do 700 kcal. Podobnie jak przy bieganiu, ale jazda na rolkach ma tę przewagę nad nim, że w dużo mniejszym stopniu obciąża stawy. Ruch jest płynny, nie wymaga nagłych zrywów, co sprawia, że kolana i kręgosłup nie są tak narażone na przeciążenia jak w trakcie biegu. Dodatkowo rolki wyrabiają poczucie równowagi i rozwijają koordynację ruchową, która przydaje się nie tylko w sportach, lecz także w życiu codziennym.
Na koniec najważniejsze – rolki nie znają barier wiekowych. Na tym sprzęcie mogą jeździć wszystkie pokolenia: rodzice, dzieci, a nawet dziadkowie. Bez względu na to, jakie tempo wybierzemy, jazda na rolkach pozwoli przyjemnie spędzić czas z korzyścią dla zdrowia i wyglądu naszej sylwetki.
Aby skorzystać z obiektu, należy zabrać ze sobą rolki lub wrotki bez hamulców. Rolkowisko jest otwarte w poniedziałki, wtorki i czwartki w godz. 10:00–16:00, w środy i piątki w godz. 10:00–18:00 oraz w sobotę od godz. 10:00 do 17:00.
Palmy od fabrykantów
W najstarszym łódzkim parku Źródliska I możemy odnaleźć miejsce pełne ciepła i niezwykłej egzotyki, gdzie choć na chwilę przeniesiemy się do ciepłych stref klimatycznych. Możemy być pewni, że spacer po Palmiarni dostarczy nam wielu przyjemnych wrażeń. To idealne miejsce na deszczowy dzień, które pozwala nam na obcowanie z egzotyczną przyrodą pod dachem.
Egzotyczna kolekcja roślin to żywa historia Łodzi, zapoczątkowana przez łódzkich fabrykantów. Najstarsze rośliny to ponad 150-letnie palmy. Uzupełniają je wspaniałe bananowce, araukarie, bambusy i figowce. Pod okazałymi koronami kilkudziesięciu roślin miejsce znalazły: storczyki, bromelie, begonie, paprocie oraz krotony. Od późnej wiosny dodatkowo poznać możemy kilkadziesiąt gatunków roślin rosnących w ogródku dydaktycznym, który uważany jest za pierwszy Ogród Botaniczny w Łodzi.
– Historia kolekcji roślin egzotycznych Palmiarni Ogrodu Botanicznego w Łodzi jest znacznie starsza od historii samego obiektu. Najstarsze rośliny znajdujące się w kolekcji trafiły do Łodzi najprawdopodobniej już w drugiej połowie XIX w. Do roślin tych należały m.in. palmy, które do dnia dzisiejszego możemy podziwiać w łódzkiej Palmiarni. Były one ozdobą oranżerii carskich urzędników oraz łódzkich fabrykantów, którzy zgodnie z ówczesną modą prześcigali się w ich kolekcjonowaniu – opowiada Dorota Mańkowska, naczelnik Ogrodu Botanicznego w Łodzi.
ZOBACZ TAKŻE: Ile lat ma najstarsza palma w łódzkiej palmiarni?
Moda, film, Ziemia Obiecana
To może mniej oczywista propozycja, ale łódzkie muzea mają świetne i cenione w całym kraju wystawy i nie wystarczy palców na obu rękach, aby zliczyć wszystkie adresy, które warto odwiedzić. Co więcej, prawie każda z instytucji w jeden dzień tygodnia udostępnia swoje stały wystawy za darmo.
Dokąd zatem powinniśmy skierować kroki, aby poobcować nieco ze sztuką, historią i kulturą? Na liście muzeów do odwiedzenia nie może zabraknąć Muzeum Miasta w Pałacu Poznańskiego z nową multimedialną wystawą „Ziemia Obiecana wczoraj i dziś”. Druga propozycja to Biała Fabryka, czyli Centralne Muzeum Włókiennictwa w dawnej fabryce Geyera, ze świetną ekspozycją „Miasto-Moda-Maszyna”. Kolejne miejsce, które powinniśmy zobaczyć, to pałac największego łódzkiego fabrykanta – Scheiblera. W Muzeum Kinematografii czeka na nas nowa wystawa poświęcona oczywiście Łodzi Filmowej (a stamtąd już rzut beretem do Palmiarni).
Kolejne miejsce, a w zasadzie dwa, to siedziby Muzeum Sztuki. Pierwsza mieści się w kolejnym pałacu rodziny Poznańskich przy ul. Więckowskiego, a druga w przędzalni tych fabrykantów – przy ul. Ogrodowej.
Wracając do Muzeum Miasta, sąsiaduje z nim kolejne miejsce, gdzie poczujemy ducha Łodzi Fabrycznej. To mieszczące się w Manufakturze Muzeum Fabryki, w którym na ekspozycję składają się najprawdziwsze maszyny z XIX- i XX-wiecznych zakładów.
Najmłodszym z kolei dzieckiem na muzealnej mapie miasta jest Muzeum Sportu przy al. Politechniki.
ZOBACZ TAKŻE: Muzea w Łodzi za darmo. Co warto w nich zobaczyć? Które wybrać? [PRZEWODNIK]
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS