A A+ A++

Chcesz dostawać e-mailem najważniejsze informacje z Poznania? Zapisz się na nasz bezpłatny newsletter.

„Lombardy, kantory, lumpeksy, Żabki i sklepy z alkoholem, ale też mnóstwo pustych lokali. Do tego zaniedbane, sypiące się kamienice i korki, przez które trudno ul. Garbary pokonać samochodem, a nawet przejść z jednej strony ulicy na drugą” – to fragment tekstu o Garbarach, który napisałam cztery lata temu. Teraz postanowiłam przyjrzeć się tej ulicy ponownie i zobaczyć, co od tamtego czasu się zmieniło, a co wciąż jeszcze na zmiany czeka.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułCezary Pazura pokazał, w jakim stroju gotuje jego żona: Uczta dla oka
Następny artykułKoronawirus w Castoramie. Już 60 osób na kwarantannie