Takich bocznych, prezentujących fatalny stan uliczek, w Przemyślu jest więcej, dla mieszkańców Dekerta nie jest to jednak żadne wytłumaczenie. Nie rozumieją, dlaczego, mimo upływu lat, miasto nie zadba o należyty stan nawierzchni, a z każdym rokiem jest coraz gorzej.
Czy w XXI wieku, w mieście powiatowym wielkości Przemyśla powinny się znajdować ulice w takim stanie? – zadają sobie pytanie mieszkańcy ulicy Dekerta. Zarząd Dróg Miejskich w Przemyślu niedawno prowadził remonty cząstkowe nawierzchni Bohaterów Getta. Nie uszło to ich uwadze. Liczyli, że skoro drogowcy pracują w tym rejonie miasta, to może zajrzą i na Dekerta, która jest odnogą Bohaterów Getta. Niestety ich wizyty się nie doczekali.
– ZDM łatał dziury tuż obok, ale o Dekerta zapomniał. A jej stan jest koszmarny. Początkowy odcinek tej ulicy jest asfaltowy, ale pojawiły się w nim ubytki będące utrapieniem mieszkańców. Dalej, w stronę młyna, asfaltu już nie ma. To w zasadzie dziura na dziurze, po deszczu robi się błoto, a w ubytkach stoi woda. A to przecież nie są peryferia miasta… – mówi jeden z mieszkańców, który stanem wspomnianej ulicy postanowił zainteresować naszą redakcję.
I dodaje, że nie mogąc się doczekać reakcji miasta, sami biorą sprawy w swoje ręce, wysypując w bardziej uszkodzonych miejscach poremontowy gruz, by jako tako poprawić sytuację. Pytanie, czy tak to powinno działać? – Od przeszło 10 lat nikt ze służb drogowych się tą ulicą nie interesuje. Niektórzy dołożą zapewne mechanikowi albo już dołożyli, opłacając naprawę podwozia samochodów. Może któryś z urzędników by się do nas pofatygował, żeby osobiście sprawdzić, jak to wygląda – sugeruje mężczyzna…
Płatny dostęp do treści
Przeczytałeś tylko fragment tekstu.
Chcesz przeczytać całość i inne artykuły premium?
Nieograniczony dostęp do pełnych tekstów od 19 groszy dziennie!
Masz już wykupiony dostęp? Zaloguj się
Pozostało 50% tekstu do przeczytania.
Wykup dostęp
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS