Zero punktów dla Litwy i Polski na Eurowizji 2022? Ukraiński minister kultury wprost nazywa to… „prawdziwym wstydem”. „Nie odzwierciedla naszej rzeczywistej postawy wobec was, naszych najbliższych przyjaciół w Europie” – napisał Ołeksandr Tkaczenko.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Deszczyca studzi emocje wokół głosowania na Eurowizji. „Jestem dumny z Ukraińców i Polaków”; „Głos ludzi ważniejszy…”
CZYTAJ TAKŻE: O co tutaj chodzi? Ukraińska jurorka opublikowała swoją kartę do głosowania na Eurowizji. „Dla mnie też był to szok”
Ukraiński minister wprost o jury
Ukraiński minister kultury Ołeksandr Tkaczenko, cytowany przez agencję Ukrinform, odniósł się do decyzji jury swojego kraju zarówno wobec reprezentanta Polski, jak i Litwy, bo oba kraje nie dostały z Kijowa ani jednego punktu.
Zwracając się do Polski i Litwy, Tkaczenko oświadczył, że taka ocena „nie odzwierciedla naszej rzeczywistej postawy wobec was, naszych najbliższych przyjaciół w Europie”. Ocenił, że zero punktów dla tych krajów od Ukrainy to „prawdziwy wstyd”.
Uzyskaliście 12 (punktów) od Ukraińców!
— przypomniał.
Wasze wsparcie jest nieocenione. Nasza wdzięczność i oddanie dla was są takie same
— zapewnił.
I chociaż konkurs nie jest polityczny, nie chodzi w nim o politykę, to chodzi o przyjaźń, wspólne wartości i ogólne wsparcie na wszystkich polach
— dodał.
Wdzięczność Polakom i Litwinom
Podkreślił, że Ukraina jest „dozgonnie wdzięczna Polakom i Ukraińcom”.
Nasze zwycięstwo jest wspólne; zarówno na Eurowizji i po tym, gdy pokonamy wroga
— podkreślił minister kultury.
olnk/PAP/Facebook
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS