Organizacja WTA kontrowersyjnie ukarała grzywną i pozbawiła punktów rankingowych ukraińską zawodniczkę w związku z nietypowymi okolicznościami, w tym faktem, że jej ojciec odbywał czynną służbę wojskową.
Oleksandra Oliynykova była zawodniczką zaangażowaną w kontrowersje. Zawodniczka jest obecnie nr 274 na świecie i rywalizuje głównie w turniejach ITF i 125K lub 100K, próbując jak najszybciej wspiąć się w rankingu.
24-latka myślała, że pomogła w osiągnięciu tego celu, wygrywając turniej ITF w Santa Margherita. Był to jej siódmy tytuł w karierze i pierwszy od października, a punkty rankingowe znacznie by jej pomogły.
Jednak WTA ukarało Oliynykovą za późne wycofanie się z turnieju 125K w Saint-Malo. Turniej ten trafił na pierwsze strony gazet, ponieważ Naomi Osaka zdobyła w nim w zeszłym tygodniu pierwszy w karierze tytuł na kortach ziemnych, dzięki czemu awansowała w rankingu.
Po upływie terminu zgłoszeń Oliynykova była 15. zmienniczką na liście, ale doszło do wielu wycofań. Oznaczało to, że jej wycofanie się z zawodów nastąpiło późno i sprawiło jej niefortunny problem.
Denys Oliynykov, ojciec zawodniczki, pełni również rolę jej menedżera. Został on jednak wysłany na misję wojskową, a w czasie, gdy WTA wysłała e-mail z pytaniem, czy Oliynykova chce wejść na listę zgłoszeń w Saint-Malo, czy też się wycofać, nie było możliwości komunikacji mobilnej.
Oliynykova opowiedziała o tej sytuacji BTU. Wspomniał o astronomicznie małych szansach na wycofanie się 14 zawodniczek przed jego córką, ale tak właśnie się stało i doprowadziło do tego, że Oliynykova została pozbawiona nagród pieniężnych i punktów rankingowych z zawodów w Santa Margherita.
„Nie wycofałem jej z powodu zaniedbania. Rozważaliśmy możliwość wzięcia udziału w Saint-Malo jako zmienniczka. Dwa do trzech dni przed turniejem gracze zaczęli się masowo wycofywać. Do dziś nie rozumiem, dlaczego tak się stało.” „W takich przypadkach WTA wysyła e-maile do zastępców, oferując im wybór wycofania się lub pozostania na liście zgłoszeń. Jak można sobie wyobrazić, taka sytuacja jest dość rzadka i nikt nie mógł przewidzieć takich e-maili. Jakie są szanse, że 15 zawodniczek przed tobą wycofa się zaledwie dwa do trzech dni przed turniejem?”
Kiedy Oliynykov wyjaśnił okoliczności, dlaczego nie odpowiedział na e-mail, WTA początkowo zrozumiała. Jednak Oliynykova i jej ojciec opisali, jak później powiedziano im, że każda zawodniczka przyjęta do losowania kwalifikacyjnego turnieju WTA nie może grać w zawodach ITF w tym samym tygodniu.
„Wróciłam do miejsca z zasięgiem w nocy, a następnego dnia o 7:41 napisaliśmy do WTA, wyjaśniając, że z ważnych powodów (czynna służba w siłach zbrojnych) nie byliśmy w stanie odpowiedzieć wcześniej i poprosiliśmy o wycofanie Sashy z turnieju. Odpowiedzieli: nie ma problemu, masz prawo do trzech spóźnionych wycofań bez kar.” „Gdy tylko zobaczył e-mail, od razu skontaktowaliśmy się z WTA.
To było przed losowaniem i przed rozpoczęciem meczów, więc ani organizatorzy, ani żadne inne zawodniczki nie ucierpiały, a my postępowaliśmy zgodnie z właściwą procedurą wycofania.” „Okazało się, że gdzieś w regulaminie WTA, bardzo drobnym drukiem, jest napisane, że jeśli zawodniczka została przyjęta do losowania kwalifikacyjnego turnieju WTA 125 i wycofa się, nie może brać udziału w zawodach ITF w tym samym tygodniu! Kara: grzywna pieniężna i usunięcie wszystkich punktów rankingowych zdobytych w turnieju”
Oliynykov próbował przekonać WTA do jednorazowej amnestii dla jego córki lub do nałożenia grzywny bez odbierania punktów rankingowych, ale organ zarządzający odmówił.
Artykuł wygenerowany na podstawie wyników oraz informacji udostępnionych przez Google News
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS