Kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności grozi 43-letniemu mieszkańcowi Piły. Policjanci zatrzymali go po tym, jak parę godzin wcześniej ukradł elektryczną hulajnogę. Właściciel znalazł ją po sygnale GPS. Skradzione mienie wróciło do pokrzywdzonego, a odpowiedzialny za kradzież trafił do policyjnego aresztu.
W czwartek, 8 kwietnia br., około godziny 22:30 kryminalni z trzcianeckiego komisariatu zostali powiadomieni o kradzieży na terenie Piły hulajnogi elektrycznej o wartości około 3 tys. złotych. Z relacji pokrzywdzonego wynikało, że skradziony pojazd prawdopodobnie znajduje się na jednym z parkingów leśnych na terenie Trzcianki, gdyż ma wbudowany nadajnik GPS.
–Po dotarciu na miejsce policjanci zastali właściciela hulajnogi oraz zaskoczonego 43-letniego mieszkańca Piły. W jego aucie znajdował się skradziony pojazd ze zdemontowanym już nadajnikiem GPS– informuje Karolina Górzna-Kustra – oficer prasowy KPP w Czarnkowie.
Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do policyjnej celi. Następnego dnia usłyszał zarzut kradzieży. Teraz będzie musiał ponieść prawne konsekwencje swojego zachowania. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS