A A+ A++

Statek, który od blisko trzech miesięcy błąkał się po morzach świata, stanął na redzie w Kaliningradzie. Co dalej? Nie wiadomo, bowiem strefa znajduje się poza zasięgiem AIS (Automatic Identification System).

„Akademik Czerski” stanął na kotwicy w Kaliningradzie na Zalewie Wiślanym w niedzielę wieczorem, a w poniedziałek przestał przekazywać dane do ASI, informuje agencja Prime na podstawie Marine Traffic i Myshiptracking – portali śledzących ruchy statków na świecie. Może to mieć związek z bliskością Bałtijska – głównej bazy rosyjskiej Floty Bałtyckiej.

CZYTAJ TAKŻE: Układacz rury Gazpromu wraca do domu



Fakt, że statek zacumował w Kaliningradzie – w głębi Zalewu Wiślanego, a nie właśnie w Bałtijsku w Cieśninie Pilawskiej, świadczyć może, że zapowiada się dłuższy postój. Według rosyjskich specjalistów, „Akademik Czerski” nie jest gotowy, by kłaść na dnie Bałtyku rury o ponad metrowej średnicy. Być może statek czeka na modernizację i przygotowanie do pracy w duńskich wodach.

Bloomberg


W sytuacji gdy amerykańskie sankcje uniemożliwiają Gazpromowi zaangażowanie zachodnich firm do dobudowania ostatnich 160 km gazociągu Nord Stream-2, statek z Nachodki ma być alternatywą dokończenia inwestycji. Jednostka od 2016 r znajduje się w użyciu przez Gazprom flot – spółki morskiej Gazpromu. Z portu w Nachodce  na Morzu Japońskim układacz wyruszył 10 lutego. Zamiast płynąć na Bałtyk najkrótszą trasą, zaczął kluczyć. Zaliczył Singapur, Mozambik, RPA, skąd skierował się do Egiptu podając jako cel Port Saud, dokąd miał przybyć 30 kwietnia. Nagle nastąpiła zmiana i „Akademik Czerski” nie przepłynął Cieśniny Gibraltarskiej, ale skierował się na północny Atlantyk do Aberdeen. Ze Szkocji zaczął wracać na Daleki Wschód, aby ostatecznie wpłynąć na Zalew Wiślany.

Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętę digitalizację, fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie – bez pisemnej zgody Gremi Media SA. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.

Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami “Regulaminu korzystania z artykułów prasowych” [Poprzednia wersja obowiązująca do 30.01.2017]. Formularz zamówienia można pobrać na stronie www.rp.pl/licencja.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułUrząd Miejski w Sędziszowie Młp. powoli otwiera się dla petentów
Następny artykułVettel bliżej Ferrari?