Od wiosny 2022 roku rosyjskie kluby oraz reprezentacje pozostają wykluczone z udziału w rozgrywkach międzynarodowych. Powodem jest oczywiście trwająca wojna w Ukrainie, której Rosja jest prowodyrem. Tamtejszy związek piłkarski już kilkukrotnie zapowiadał, że będzie walczył o powrót do gry, a nawet, że postara się o to, by rosyjska kadra wystartowała w eliminacjach mistrzostw świata 2026.
Rosjanie gotowi do powrotu do europejskiej piłki? “Więcej zwolenników”
W niedzielę 2 lutego w Moskwie odbyła się konferencja Rosyjskiej Federacji Piłkarskiej, podczas której na kolejną kadencję prezesa związku wybrany został Aleksandr Diukow. Według portalu sport-express.ru w zjeździe brali udział m.in. członkowie FIFA i UEFA, ale nie ujawniono ich nazwisk. Sekretarz generalny federacji przyznał, że Rosjanie prowadzą rozmowy ze światową i europejską organizacją.
– Dyskusja nie polega na tym, żeby “usiąść i napić się herbaty”. Ale są dialogi, są dyskusje. Pojawia się wiele trudności, a takie sprawy lubią ciszę. Tutaj wszystko trzeba obliczyć na poważnie. Prace trwają, jest wielu zwolenników naszego powrotu, ale jest też wielu przeciwników – stwierdził Maksim Mitrofanow.
Dalej sekretarz generalny RFU wprost przyznał, że więcej osób optuje już za powrotem Rosji do międzynarodowej rywalizacji. – Teraz jest więcej zwolenników. Ale gdy tylko zaczyna się poruszać kwestię powrotu, ci, którzy byli “za”, zaczynają ostrożnie – na wszelki wypadek, dla bezpieczeństwa – przynajmniej milczeć – dodaje działacz.
– Teraz nasi koledzy mówią całkiem konkretnie, że międzynarodowa społeczność piłkarska cierpi z powodu nieobecności Rosji i chciałaby naszego szybkiego powrotu – przekonuje dalej Mitrofanow, według którego w FIFA i UEFA jest mnóstwo zwolenników powrotu Rosji.
Na razie jednak Rosja do rywalizacji nie wraca, a międzynarodowe organizacje nie pozwalają na udział w turniejach nawet zespołom młodzieżowym. To według sekretarza tamtejszej federacji jest niezgodne z prawem. – Tutaj chodzi o Konwencję o prawach dziecka. W Europie łamią tę zasady i sami się do tego przyznają. Naruszają prawa dziecka, ponieważ dokument ONZ mówi, że dzieci mają równy dostęp do sportu i edukacji, niezależnie od poglądów politycznych – przypomniał oburzony Rosjanin.
Pomimo kolejnych, głośnych zapowiedzi Rosjan, wydaje się, że FIFA i UEFA nie dopuszczą ich klubów oraz reprezentacji do międzynarodowych rozgrywek, dopóki trwa wojna w Ukrainie.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS