W poniedziałek odbędzie się szczyt UE, podczas którego będą dyskutowane relacje Unii z Rosją. Jego uczestnicy nie będą mogli wnieść na salę smartphonów ani tabletów.
Pod koniec marca szef Rady Europejskiej Charles Michael powiedział Putinowi, że relacje UE-Rosja „sięgnęły dna” i oskarżył Kreml o prowadzenie kampanii dezinformacyjnej, której celem jest podzielenie krajów i społeczeństw UE. Unijni przywódcy mieli o tym rozmawiać już w marcu, ale wtedy z powodu pandemii możliwe było jedynie spotkanie w formie wirtualnej, więc ostatecznie zdecydowali się na przełożenie tej rozmowy z obawy, że zostanie ona podsłuchana przez rosyjskich hakerów.
Od tego czasu relacje UE-Rosja jeszcze bardziej oziębły. W poniedziałek ma więc odbyć się poufna narada w tym temacie. Matthias Kolb z Suddeutsche Zeitung ujawnił, że jej uczestnicy nie będą mogli wnieść na salę telefonów komórkowych ani tabletów. Powodem podjęcia tej decyzji jest obawa o to, że rosyjskie służby mogą je wykorzystać do podsłuchania tej narady.
Kolb ujawnił także, że projekt oświadczenia końcowego szczytu UE zawiera potępienie „niedawnych nielegalnych i prowokujących działań Rosji w krajach UE i gdzie indziej” oraz „wezwanie do jedności”. Josep Borrell ma otrzymać zadanie opracowania do czerwca raportu o stosunkach z Rosją. Kolb napisał też, że Bruksela chce kontynuować dialog z Rosją, ale jest bezradna, bo Rosja nie wykazuje zainteresowania współpracą i chce co najwyżej rozmawiać z poszczególnymi państwami oddzielnie.
Źródło: Stefczyk.info na podst. DW Autor: WM
Fot.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS