Cały czas ktoś podrzuca nam tu pod wiatę worki ze śmieciami, teraz ta sterta worków z odpadami bio to przegięcie. Za rzadko wywożą bio, nie ma miejsca w kontenerach, potem ktoś obcy tu podjeżdża i wyrzuca wory pod wiatę, niech sobie wyrzuca tam, gdzie mieszka, jak można tak robić. Śmierdzi to, okna nie idzie otworzyć, obłęd.– powiedział nam mieszkaniec ulicy Kalinowej.
Jest to problem, który praktycznie jest nie do opanowania. Zarządzająca tam spółdzielnia która przez takie właśnie sytuacje, by problem mieszkańców próbować rozwiązać często generuje przez to dodatkowe koszty. Wynająć trzeba firmę, która na miejsce przyjedzie i powrzuca do odpowiednich kontenerów porozrzucane przez ludzi odpady, w tym przypadku najwięcej podrzuconych śmieci to odpady biodegradowalne. Tylko w taki sposób firma odbierająca śmieci w naszym mieście je zabiera. Choć spółdzielnia robi co w ich mocy to problem jest nie do opanowania i cały czas powraca.
Ewidentnie ktoś obrał sobie to miejsce do podrzucania odpadów. Może potrzebny monitoring, by złapać takich ludzi na gorącym uczynku? Drogi mieszkańcu następnym razem powrzucaj odpady do kontenera, nie zostawiaj ich obok wiaty w workach, to wszystko potem tam gnije! Stwarzasz takim zachowaniem problem dla mieszkających tam ludzi! Jak Tobie by się mieszkało, gdybyś w lecie okna nie mógł otworzyć, bo wlatywałby ci jedynie smród gnijących odpadów? Postaw się w sytuacji mieszkających tam ludzi!
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS