A A+ A++

Ubisoft zakończył wsparcie Ghost Recon Breakpoint, więc gracze nie mogą liczyć, że kupią kolejne NFT do produkcji, ale firma nie rezygnuje z pomysłu. Francuski gigant potwierdza, że zamierza opracować kolejne „zrzuty” zawartości.

Ubisoft wszedł na rynek NFT za sprawą Ubisoft Quartz, który choć nadal nie jest dostępny na całym świecie, to jednak możemy mieć pewność, że francuska korporacja pomimo negatywnych opinii nie rezygnuje z pomysłu.

Serwis GamesIndustry.biz zapytał Ubisoft, jak wygląda sytuacja z Ghost Recon Breakpoint – w końcu niektórzy fani marki zainteresowali się NFT do tej produkcji. Jak się okazuje, społeczność nie może liczyć na wiele dodatkowych atrakcji, ale klienci zostali właścicielami… Fragmentu gry.

„Jesteś właścicielem części gry i zostawiłeś swój ślad w jej historii. Bądźcie na bieżąco z kolejnymi aktualizacjami dotyczącymi funkcji platformy i przyszłych dropów, które pojawią się w innych grach”.

Dla przypomnienia, w przypadku Ghost Recon Breakpoint gracze mogli zdobyć „unikalne” przedmioty, które miały posiadać coraz większą wartość w prawdziwym życiu, a unikatowość przykładowo hełmu miała zainteresować innych graczy – w tej sytuacji klient mógłby odsprzedać cyfrowy przedmiot.

Aktualnie Ubisoft nie potwierdził, czy elementy z Ghost Recon Breakpoint trafią do innych produkcji i gracze będą mogli je dalej wykorzystywać. Firma wcześniej wspomniała, że może pojawić się taka opcja, by w momencie zakończenia wsparcia gry, użytkownicy nie tracili kupionych elementów.

Warto przypomnieć, że pierwsze NFT Ubisoftu nie cieszyło się wielkim zainteresowaniem, ale firma broni propozycji.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPrezent na Wielkanoc od Everli. Od 1 kwietnia niższe ceny za dostawę!
Następny artykułMichniewicz zdradził, czy dołączy syna do sztabu kadry. “Ma duże zacięcie”