A A+ A++

Orlęta Lwowskie stały się częścią polskiej tożsamości historycznej, symbolem bohaterstwa. Taką ikoną patriotyzmu i wierności stał się też sam Lwów. Brakuje jednak refleksji, dlaczego dzieci angażowano w wojnę i gdzie byli wtedy dorośli?

1 listopada 1918 r. lwowianie tłumnie ruszyli na cmentarze i do kościołów. Wielkie było ich zdumienie, gdy na budynku ratusza zobaczyli ukraińską flagę. W mieście pojawiły się plakaty informujące o powstaniu państwa ukraińskiego, którego najwyższą władzą jest Ukraińska Rada Narodowa, a stolicą Lwów. Zachodnioukraińska Republika Ludowa miała obejmować wschodnią część Galicji i Bukowinę oraz pozostać w federacji z Austrią, zgodnie z manifestem cesarza Karola I z 16 października 1918 r., mówiącym o przekształceniu monarchii w państwo federacyjne.

Na ulicy pojawiły się ukraińskie patrole wojskowe. Praktycznie nikt z Polaków się tego nie spodziewał, Ukraińcy opanowali miasto, dysponując siłami ledwie 1,5 tys. żołnierzy, praktycznie bez wystrzałów.

Miasto jednak funkcjonowało zupełnie normalnie. W kościołach odbywały się nabożeństwa, ludzie odwiedzali groby na cmentarzu łyczakowskim i janowskim, czynne były kawiarnie, jeździły tramwaje. Ukazały się poranne i wieczorne wydania gazet.

Ukraińskie patrole wojskowe wkrótce wzmocnili ochotnicy, głównie gimnazjaliści i studenci. Patrolujący podchodzili do paradujących po ulicach oficerów w austriackich mundurach, salutowali, odbierali im broń palną, ale zostawiali białą. Wkrótce po ulicach zaczęła biegać polska młodzież z ulotkami. Wzywali mężczyzn, wojskowych i cywili do obrony polskiego Lwowa. Zainteresowania nie było.

Ukraińskie wojska na lwowskim Rynku
Fot. Wikimedia Commons

Kilka godzin i bez wystrzału

Plan zbrojnego przejęcia władzy we Lwowie opracował pod koniec października płk. Dmytro Witowski i jego sztab. Zamach zaczął się o 2 w nocy 1 listopada od internowania grupy polskich żołnierzy w koszarach przy ul. Kurkowej. Dowódcy jednostek węgierskich i austriackich stacjonujących w mieście zadeklarowali neutralność w ukraińsko-polskim konflikcie. O 4 rano ukraińscy żołnierze zaczęli przejmowanie strategicznych obiektów w mieście. Zajęli zaplanowane cele, ale nie całe miasto.

Po opanowaniu Lwowa delegacja ukraińska zażądała od namiestnika przekazania władzy. Karl von Huyn przekazał swój urząd wiceprezydentowi Namiestnictwa Wołodymyrowi Decykiewiczowi. Ten zaś, powołując się na manifest cesarza z 16 października, przekazał pełnię władzy na ręce Ukraińskiej Rady Narodowej. W ten sposób, zdaniem Ukraińców, przejęcie władzy zostało zalegalizowane. Austriackie władze wojskowe uznały w URN partnera i zdecydowały o przekazaniu broni Ukraińcom.

Artykuł składa się z więcej niż jednej strony. Poniżej znajdziesz numerację stron.

Czytaj również:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułJesteśmy oszukiwani na każdym kroku
Następny artykułO tempora, o mores! Erotyczne pocztówki z lat 20., za które można było pójść do więzienia