Na trzy miesiące trafiła do aresztu 19-latka, której prokurator postawił zarzut usiłowania zabójstwa. Młoda kobieta twierdzi, że nie chciała zabić koleżanki byłego partnera.
Zdarzenie rozegrało się wczesnym rankiem na parkingu jednej z firm w Zawadzie. Z nocnej zmiany wyszedł pracujący tu i pochodzący z Dębicy 31-latek. Towarzyszyła mu 38-letnia Ukrainka, także mieszkanka Dębicy. Nie wiedzieli, że czeka na nich była partnerka mężczyzny.
– Kobieta najpierw wysłała do 31-latka wiadomość za pomocą komunikatora, chciała porozmawiać. Kiedy już wsiadł do auta, podeszła, otworzyła drzwi i zadała siedzącej na fotelu pasażera 38-latce pięć ciosów nożem – relacjonuje Jacek Żak, prokurator rejonowy w Dębicy.
Trzy razy uderzyła w klatkę piersiową, dwa razy w nogi. Zaatakowana broniła się, próbując kopnąć napastniczkę.
Jeden z ciosów na wylot przebił podudzie 38-latki. Sprawczyni to mieszkanka Szufnarowej. Kinga W. została zatrzymana przez policję, usłyszała zarzut usiłowania zabójstwa. To przestępstwo zagrożone karą co najmniej 8 lat pozbawienia wolności.
– Najwyższa kara to dożywocie – informuje Jacek Żak.
Podejrzana nie przyznaje się do winy. Twierdzi, że chciała jedynie skłonić byłego partnera, by ten do niej wrócił i nastraszyć 38-latkę, w której widziała rywalkę.
Mężczyzna utrzymuje z kolei, że z Ukrainką nic go nie łączy, są tylko znajomymi z pracy.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS