A A+ A++

Po raz kolejny okazało się, że Donald Tusk nie zamierza dotrzymywać obietnic wyborczych. Tym razem ofiarą jego “przenośni” znowu padli przedsiębiorcy. Jak donosi portal money.pl, nie ma szans, aby właściciele firm zapłacili niższą składkę zdrowotną, mimo że lider PO zobowiązał się do tego w swoich 100 przedwyborczych konkretach.

“Pieniędzy nie ma i nie będzie” – to zdanie, wypowiedziane przez byłego ministra finansów w rządzie Donalda Tuska, po latach powraca jak bumerang. Oczywiście wraz z gabinetem Donalda Tuska. Tym razem chodzi o jeden z najważniejszych postulatów PO zapowiadanych przed wyborami – zmniejszeniem składki zdrowotnej dla przedsiębiorców.

– Wrócimy do ryczałtowego systemu rozliczania składki zdrowotnej. Skończymy z absurdem składki zdrowotnej od sprzedaży środków trwałych – czytamy w “konstytucji programowej” partii, czyli liście “100 konkretów na pierwsze 100 dni rządów”.

Okazuje się, że gabinet Tuska nie ma pieniędzy na zrealizowanie tej obietnicy, bo najwyraźniej nie zaplanował, jak technicznie to zrobić. Środków na ten cel nie zabezpieczył w budżecie państwa, który, przed czym ostrzega senator Grzegorz Bierecki, jest budżetem o największym deficycie w najnowszej historii Polski.

Obniżenie składki zdrowotnej nie wchodzi w grę, ponieważ, bez innych rozwiązań systemowych. doprowadziłoby to do zawalenia się systemu ochrony zdrowia. Tusk musiał sobie zdawać z tego sprawę przed wyborami, ale postanowił mamić przedsiębiorców wizją niższych danin, by tylko zdobyć ich głosy.

Źródło: stefczyk.info Autor:

Fot. PAP/Albert Zawada

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWyniki rywalizacji ósmoklasistów w konkursie Zawodowy GPS
Następny artykuł29 dzień – data niezwykła