Pierwszy weekend wrześniowy grupa 30 osób – głównie z gminy Buczek – postanowiła korzystając z propozycji dyrektora GOKiS w Buczku Joli Nietupskiej spędzić za granicą. Celem podróży już w sobotę był przygraniczny Frankfurt, a w niedzielę zaplanowano zwiedzenie Poczdamu, stolicy Brandenburgii i jednego z najpiękniejszych miast niemieckich.
Po drodze do głównych celów podróży, wykorzystując „regulaminową” przerwę kierowcy, mogliśmy w Świebodzinie zobaczyć jeden z najwyższych pomników na świecie, jest to żelbetowa rzeźba Chrystusa Króla Wszechświata, wzniesiona w 2010 według projektu Mirosława Pateckiego. Obecnie statua pomnika w Świebodzinie należy do najwyższych rzeźb przedstawiających Jezusa Chrystusa na świecie. Ma wysokość 36 metrów wraz z koroną, czyli jest aż o 6 metrów wyższa od tej najbardziej znanej w Rio, ma 440 ton wagi, a odległość między końcami palców rozłożonych ramion to 24 m.
Już stadion przy hotelu Olimpik Park Słubickiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, gdzie zakwaterowała się grupa zrobił duże wrażenie jako, że był budowany w okresie Republiki Weimarskiej przez jeńców rosyjskich z I wojny światowej.
Pierwszego dnia odwiedziliśmy filię Uniwersytetu w Poznaniu z siedzibą w Słubicach, gdzie studiuje większość studentów z poza Polski. Z tarasu widokowego mogliśmy podziwiać nie tylko koryto rzeki Odry, ale niemalże całe Słubice i starówkę Frankfurtu.
Po przejściu mostu na Odrze powitał nas punkt niemiecki szczepień przeciw COVID 19, ale nie skorzystaliśmy z jego usług, gdyż wszyscy uczestnicy wycieczki zostali zaszczepieni już w Polsce.
Na początku zwiedzaliśmy Frankfurt – miasteczko z bogatymi tradycjami kupieckimi, dziś prawie 60-tysięczne, z czego 50% to osoby po 60 roku życia. Starówka nadodrzańskiego Frankfurtu to typowy, doskonale zachowany układ brandenburskiego miasta. Na pierwszy plan wybija się tu Kościół Mariacki, budowany przez ponad dwieście lat! To jeden z najlepiej zrekonstruowanych po wojnie zabytków europejskiego gotyku ceglanego. Zachwycające są zwłaszcza kolorowe witraże, które – choć przetrwały wojnę – dopiero kilkanaście lat temu wróciły na swoje miejsce, gdyż na kilkadziesiąt lat „wypożyczyli” je do petersburskiego Ermitrażu Rosjanie, ale po zjednoczeniu Niemiec wróciły i zostały ponownie założone w oknach świątyni, która jest bardziej obiektem muzealnym niż religijnym.
Ciekawe jest tu nietypowe, wielobarwne sklepienie. Dziś kościół pełni nie tylko funkcję sakralną, ale jest też centrum społecznym i kulturalnym miasta (i całej aglomeracji), goszcząc w swoich progach wiele interesujących wydarzeń. Tuż obok kościoła znajdują się najstarsze i najbardziej reprezentatywne zabudowania Uniwersytetu.
Miasto jest znane też z Uniwersytetu Viadrina, czyli odrzańskiego, gdzie na kilku kierunkach uczy się ponad 6 tys. młodych ludzi z całego świata.
Następny dzień to wyjazd do dawnych Prus królów Fryderyków, czyli obecnej Brandenburgii ze stolicą w Poczdamie.
Już na początku ujął nas swym urokiem zabytkowy charakter miasteczka, a zwłaszcza reprezentatywny pałac Fryderyka II Wielkiego Nowy Pałac (Neues Palais) – barokowy pałac w zachodniej części parku Sanssouci w Poczdamie, zbudowany w latach 1763-69.
Pierwotnie służył jako dom gościnny, w latach 1871-1918 pełnił funkcję rezydencji cesarskiej. Obecnie (2008) w pałacu mieści się muzeum, a dawne budynki gospodarcze zajmuje Uniwersytet Poczdamski.
Cały Park Sanssouci (298 ha), otaczający pałac Sanssouci, robi ogromne wrażenie. Park, który pokonaliśmy pieszo jest wypełniony setkami rzeźb z różnych epok, odwołujących się jednak najczęściej do czasów antycznych jako że król Fryderyk II był nie tylko wybitnym wodzem pruskim, ale artystą i mecenasem sztuki. Dla Polski nie był jednak przychylny, gdyż za jego panowania podczas II rozbioru w 1772r, straciliśmy na rzecz Prus Pomorze Gdańskie, a więc Prusy Królewskie i zostaliśmy pozbawieni dostępu do morza.
Podczas wycieczki mogliśmy również zobaczyć osiedle Alexandrowka – osiedle drewnianych domów w stylu rosyjskim z początku XIX wieku, położone na północy Poczdamu. Osiedla zostało zaprojektowane przez Petera Josepha Lennégo na zlecenie króla Prus Fryderyka Wilhelma III dla ostatnich dwunastu rosyjskich śpiewaków z dawnego 62-osobowego chóru żołnierzy rosyjskich. Osiedle nazwano na cześć zmarłego w 1825 roku cara Aleksandra I.
Innym ciekawym zespołem zabytków była tzw. Holländisches Viertel (Dzielnica Holenderska) – historyczna dzielnica centrum Poczdamu, powstała w latach 1733–1742 z inicjatywy króla Prus Fryderyka Wilhelma I (1688–1740) i przy poparciu jego następcy Fryderyka Wielkiego (1712–1786) jako osiedle dla rzemieślników holenderskich ściąganych do pracy przy rozbudowie Poczdamu. Dzielnica obejmuje 134 domy wzniesione z czerwonej cegły w stylu baroku holenderskiego. Uważana za największy zespół architektury holenderskiej poza Holandią na terenie Europy.
Ogromne wrażenie na wszystkich wywarł też pałac Cecilienhof. Ostatni pałac wzniesiony przez Hohenzollernów. Zbudowany przez Paula Schultze – Naumburga dla następcy tronu Wilhelma Hohenzollerna i jego małżonki Cecylii, księżniczki Meklemburgii i Schwerina. Wzorowany na angielskich dworach gotyckich z czasów Tudorów.
W dniach od 17 lipca do 2 sierpnia 1945 w Cecilienhof obradowali uczestnicy konferencji poczdamskiej, decydując o kształcie powojennej Europy.
Wycieczka dla najmłodszych była żywą lekcją historii, a dla wszystkich wspaniałym przeżyciem związanym z obcowaniem z inną, ciekawą kulturą.
Wszyscy uczestnicy wycieczki, choć wrócili do domu dopiero po północy z niedzieli na poniedziałek, pełni wrażeń wyrażali podziękowania dla Pani dyrektor Joli Nietupskiej i nadzieję na przyszłe wspólne wycieczki organizowane przez Gminny Ośrodek Kultury ii Sportu w Buczku.
Redakcja serwisu ŁaskOnline.pl nie bierze odpowiedzialności za treść komentarzy zamieszczonych przez internautów. Należą one do osób, które je zamieściły.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS