A A+ A++

Rozpoczęcie sezonu narciarskiego w Alpach odsuwa się o kolejne tygodnie. To szansa dla Turcji – uważają tamtejsi przedsiębiorcy specjalizujący się w turystyce zimowej. Popyt na wypoczynek w górach jest, także wśród gości z Polski.

Turcja, jak inne kraje turystyczne, mocno ucierpiała z powodu pandemii koronawirusa. Teraz dostrzega nową szansę na odrobienie strat – wypoczynek w górach. W kraju działa osiem ośrodków narciarskich, a najpopularniejsze to Uludağ Ski Resort w Bursie i Erciyes Ski Resort w Kayseri.

– Z powodu ograniczeń podróży w Europie i Azji turyści, przede wszystkim z Rosji, Ukrainy, Polski i Czech, kierują się w stronę Turcji – mówi prezes Erciyes Ski Resort, Murat Cahid Cingi, w rozmowie z agencją informacyjną Anadolu. – Pierwszy raz w tym roku realizowane będą bezpośrednie loty z Kijowa do Kayseri, które wystartują 27 grudnia – dodaje. Cingi twierdzi wręcz, że niektórzy touroperatorzy musieli skasować swoje programy, bo hotele są już w całości wykupione.

CZYTAJ TEŻ: Turcja otwarta dla turystów także zimą

Wśród innych krajów, z których turyści chcą zimą wypoczywać w tureckich górach, prezes wymienia też Białoruś, Estonię i Łotwę. Rocznie do kierowanego przez niego ośrodka przyjeżdżają ponad 2 miliony osób, 10 procent z nich jeździ na nartach lub snowboardzie. Mimo pandemii inwestycje w ośrodku są kontynuowane. Jak mówi Cingi, za dwa lata, kiedy zakończy się budowa hoteli, liczba miejsc noclegowych podwoi się.

Także wspólnik w Uludağ Ski Resort, Burak Beceren, twierdzi, że dane z wczesnej rezerwacji wskazują na wzrost liczby klientów zagranicznych. Ma on zrekompensować straty spowodowane spadkiem popytu wśród gości krajowych. Zazwyczaj do kurortu przyjeżdżają Niemcy, Francuzi, Brytyjczycy, Belgowie i Amerykanie, w tym roku najwięcej będzie Rosjan, Ukraińców i Polaków. Do Bursy samoloty przylatują sześć razy w tygodniu.

Beceren chwali się, że jego firma stworzyła system do zamawiania karnetów narciarskich przez internet – to pierwsze takie rozwiązanie w Turcji. W tym roku w ten sposób mają się sprzedać 3 tysiące biletów, zdaniem Becerena to cel łatwy do zrealizowania.

ZOBACZ TAKŻE: Turcja jeszcze w t … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułHalo hejt
Następny artykuł„Dziadersi” kontra „bunt młodych”