Trzy pasy z Warszawy do Łodzi. Nie wcześniej niż w 2025 r.

Autostrada A2 relacji Warszaw-Łódź zyska dodatkowy pas roku. Jak dobrze pójdzie szerszą autostradą pojedziemy w 2025 roku.

Autostrada A2 na odcinku od Łodzi do Warszawy to jedna z najbardziej zatłoczonych dróg w Polsce. W szczycie komunikacyjnym potrafi dochodzić tam do zatorów drogowych i znacznego spowolnienia ruchu. Jak wynika z Generalnego Pomiaru Ruchu wykonanym w 2015 roku, na odcinku pomiędzy węzłami Łódź Północ i Łowicz natężanie wynosiło prawie 39 tys. pojazdów na dobę i rosło w miarę zbliżania się do Warszawy, czego potwierdzeniem jest odcinek od Pruszkowa do węzła Konotopa, gdzie natężanie określono na 75 tys. pojazdów na dobę. Z tego względu Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (dalej: GDDKiA) postanowiła poszerzyć drogę o dodatkowy pas.

CZYTAJ TAKŻE: Dłuższą autostradą A1 tylko z pełnym bakiem

Od marca 2019 roku trwają prace projektowe związane z opracowaniem koncepcji programowej i zbieraniem niezbędnych materiałów do uzyskania decyzji środowiskowej potrzebnej do przystąpienia prac budowlanych związanych z poszerzeniem autostrady A2. Odcinek drogi pomiędzy Łodzią a Warszawą jest podzielony na dwie części – dokładnie na granicy województw. Dokumentacje dla obu przygotowuje Transport Gdański. Efekty ich prac mają być znane do listopada 2020 roku.

Celem całego projektu jest wyznaczenie dodatkowych pasów ruchu po wewnętrznych stronach obu jezdni istniejącej autostrady A2. Dotyczy to dokładniej odcinka o łącznej długości 89 km (46 km w woj. łódzkim i 43 km w woj. mazowieckim). Docelowo autostrada będzie miała od węzła Konotopa do węzła Pruszków po cztery pasy ruchu na jednej jezdni, natomiast dalszy odcinek do węzła Łódź Północ trzy pasy ruchu.

CZYTAJ TAKŻE: Gierkówka stanie się trzypasmową autostradą!

Jak zakłada GDDKiA budowa ma potrwać około 2 lat i ma odbywać się bez wyłączania ruchu. Tym samym przewidywany termin zakończenia prac oscyluje na drugą połowę 2025 roku. Poszerzenie autostrady A2 jest istotną inwestycją. Zwiększający się ruch pojazdów, zwłaszcza na tym odcinku, znacząco zwiększa niebezpieczeństwo podróżowania oraz kolizji. Właściwie to już w momencie otwarcia odcinka było wiadome, że dwa pasy ruchu będą niewystarczające.