Konieczność dostosowania systemu gospodarki odpadami do nowych przepisów, wzrost opłat za energię elektryczną potrzebną do przetworzenia odpadów oraz wzrost kosztów firm zajmujących się odpadami, w tym m.in. wzrost wynagrodzeń sprawił, że konieczne stało się wprowadzenie zmian w wysokości opłat „śmieciowych”. Od 1 stycznia 2021 roku każdy mieszkaniec Tychów za odbiór odpadów zapłaci 26 złotych. Uchwałę w tej sprawie przyjęto na czwartkowej (29.10) sesji Rady Miasta Tychy.
Od 1 kwietnia 2019 roku opłata za śmieci segregowane w Tychach wynosiła 15 zł od osoby, a za śmieci niesegregowane 30 zł. Dziś to za mało, by system zagospodarowania i odbioru odpadów mógł dalej funkcjonować, stąd podwyżka, o przyczynach której rozmawiamy z zastępcą prezydenta Tychów ds. zrównoważonego rozwoju, Hanną Skoczylas.
Twoje Tychy: – Tyszanie, którzy segregowali odpady, do tej pory płacili 15 złotych na miesiąc, teraz zapłacą 11 złotych więcej. Pani prezydent, skąd tak duży wzrost?
Hanna Skoczylas: – Obecnie opłata za śmieci segregowane w Tychach wynosiła 15 zł od osoby – to za mało, by system zagospodarowania i odbioru odpadów mógł dalej funkcjonować. Musimy dostosować system gospodarki odpadami do nowych przepisów, w związku z tym co najmniej o kilka milionów złotych spadną dochody miasta, wzrosły także opłaty za energię elektryczną i koszty firm odbierających odpady m.in. wynagrodzeń pracowników. Stawka za śmieci musi więc wzrosnąć, by miasto miało pieniądze na zapłacenie odbierającym je firmom. Według przeprowadzonych przez nas analiz i wyliczeń stawka musi wynosić 26 złotych od osoby, by system miał zapewnione samofinansowanie. Zdajemy sobie sprawę, że to duża zmiana, jednak nie mamy wyjścia i tak jak inne miasta musimy wprowadzić zmiany.
Nie można było podnieść opłat np. o 5 złotych?
– Niestety, nie. Proszę mi wierzyć, wykonaliśmy szereg analiz, koszty funkcjonowania sytemu gospodarki odpadami w przyszłym roku w Tychach szacujemy na blisko 37,9 mln złotych, dochód z tego tytułu przy zachowaniu obecnych stawek wyniósłby 24 miliony złotych. Różnica między dochodami, a kosztami wynosi więc prawie 14 milionów złotych! Tej kwoty, nawet gdybyśmy chcieli, nie możemy dołożyć z budżetu gminy, bo to byłoby niezgodne z przepisami.
Wie Pani jak wygląda sytuacja w innych miastach? Czy tylko mieszkańcy Tychów będą płacili więcej za odpady?
– Z powodów, które wymieniłam wcześniej, wiele miast w Polsce albo już wprowadziło znaczne podwyżki albo planuje je w najbliższym czasie, np. mieszkańcy Bielska-Białej za odpady zbierane w sposób selektywny płacą 26 złotych, Rybnika – 22 złote, Będzina – 36 złotych, Zabrza – 27,70 zł, Chrzanowa -34 zł, a w Sosnowcu stawka ma wynosić 27,7 złotych.
Czy w naszym mieście coś jeszcze oprócz wysokości stawek w systemie gospodarowania odpadami się zmieni?
– Gminy, dzięki opłacie od mieszkańców, płacą nie tylko za odbiór śmieci, ale i ich zagospodarowanie, likwidację dzikich wysypisk, utylizację leków i rtęciowych termometrów czy wymianę koszy na śmieci. Od stycznia 2021 roku zostanie np. zwiększona liczba worków do selektywnego zbierania odpadów (papier, szkło, tworzywa sztuczne i metale) dla nieruchomości zamieszkałych przez więcej niż 4 osoby. Będzie także organizowana wiosenna i jesienna mobilna zbiórka odpadów wielkogabarytowych, zużytego sprzętu elektrycznego i elektronicznego w zabudowie jednorodzinnej w miejsce dotychczasowej jednej, przeprowadzanej w czerwcu. Obowiązkowy będzie także monitoring pracy pojazdów odbierających odpady komunalne od właścicieli nieruchomości. Wprowadzona zostanie ponadto ulga w wysokości 20% dla posiadaczy Karty Dużej Rodziny (obecnie w Tychach obowiązuje ulga polegająca na tym, że miesięczna stawka opłaty za wywóz śmieci za piątą i każdą kolejną osobę w gospodarstwie domowym to 1 zł). Dodatkowo, dla właścicieli domów jednorodzinnych, zostanie wprowadzona nowa zniżka w wysokości 2 złotych od osoby. Warunkiem skorzystania z tej bonifikaty będzie kompostowanie bioodpadów kuchennych i odpadów zielonych we własnych kompostownikach. Jest jeszcze jedna bardzo ważna kwestia – nowelizacja ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach wprowadza segregację odpadów jako bezwzględny obowiązek.
Czy mieszkańcy nie będą mogli sobie wybrać, że nie będą segregować, nawet kosztem większych opłat?
– Nie będziemy mogli wybrać czy będziemy segregować bądź nie – wszyscy musimy to robić. Zwłaszcza, że zgodnie z unijnymi przepisami w 2020 r. aż 50 proc. odpadów powinniśmy poddawać recyklingowi (w roku 2035 r. będzie to już 65 proc.). Natomiast według danych udostępnionych przez Eurostat, w ubiegłym roku w Polsce do recyklingu trafiało jedynie 33,8 proc. śmieci. Choć ilość odpadów selektywnie zbieranych wzrosła w Tychach w ciągu 4 lat z ok. 4,44 tys. ton w 2015 r. do ok. 6,2 tys. ton w 2019 roku, to wciąż za mało. Dlatego w mieście od kilku miesięcy realizowana jest akcja informacyjno-edukacyjna pn. „SegreAguj. Łączy nas dzielenie. Obowiązkowo”, która ma na celu systematyczne dostarczenie tyszanom wiedzy na temat zasad prawidłowej segregacji odpadów. W ramach akcji m.in. powstała wyszukiwarka odpadów, która pomaga rozwiać wątpliwości, jak należy poprawnie segregować odpady w mieście. Nakręcono filmy, które są prezentowane profilach miejskich i stronach internetowych m.in. z instrukcją dotyczącą segregacji kłopotliwych odpadów. W różnych przestrzeniach miasta pojawiły się m.in. billboardy, informacje o akcji będzie można znaleźć także w autobusach. Od stycznia mieszkańcom będą dostarczane także ulotki. Planujemy także wyposażyć szkoły w stacje do segregacji oraz zorganizować konkurs dla zarządców nieruchomości na najlepiej zorganizowana altanę śmietnikową.
Zmiana nawyków to duże wyzwanie…
– Zdecydowanie tak! To wymaga dużej pracy i zaangażowania. Nie mamy jednak wyjścia, wszyscy musimy zmienić nasze przyzwyczajenia. Dlatego nasze działania informacyjne mają charakter cykliczny i będą systematycznie realizowane w kolejnych latach, by selektywna zbiórka odpadów była prowadzono prawidłowo. To nasz obowiązek – także, a może przede wszystkim wobec środowiska naturalnego.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS