Marcin Prokop od kilkunastu lat tworzy szczęśliwe małżeństwo z Marią Prażuch-Prokop (jego owocem jest 18-letnia Zofia, o której prezenter wspominał ostatnio na wizji), która edukuje w sieci na temat medytacji i jogi oraz promuje swój autorski kurs. To właśnie na jej Instagramie pojawiła się relacja ze stresującego weekendu, jaki mają za sobą partnerzy. Wszystko zaczęło się tuż po emisji najnowszego odcinka “Mam Talent!”.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Marcin Prokop z żoną pojechali do weterynarza. Z ich psem było bardzo źle
O wszystkim poinformowała żona Prokopa na swoim profilu na Instagramie. Wyznała, że podczas sobotniego spaceru ich pies zatruł się jedzeniem, na które natknął się w bielańskim lesie. – Po nagraniu “Mam talent” tak spędzamy sobotni wieczór. Rufus na spacerze zjadł coś zgniłego, co było tak zatrute, że ma poważne objawy neurologiczne. Będziemy leżeć tu z nim na podłodze u weterynarza – mówiła kobieta, uczulając obserwatorów na baczne przyglądanie się temu, co trafia do pysków ich czworonogów.
Para szybko udała się do jednej z klinik na warszawskim Bemowie, gdzie zwierzę zostało objęte profesjonalną opieką. – Jest podpięty do czegoś, co mu wyciąga toksyny, stracił całkowicie kontrolę neurologiczną nad swoim ciałem i wszystko dlatego, że ktoś stwierdził, że trzeba zatruć mięsko i zostawić na ulicy – tłumaczyła Maria Prażuch-Prokop.
Przeczytaj też: Imprezowy autobus. Dzieci pochwaliły się, jak bardzo “kochają Fagatę”
Na szczęście jednak wszystko dobrze się skończyło, a szybka reakcja właścicieli i wsparcie specjalistów pomogło pieskowi wyzdrowieć. Na kolejnych kafelkach InstaStories żona prezentera dziękowała za “doskonałą opiekę” weterynarzy i wsparcie obserwatorów.
W najnowszym odcinku podcastu “Clickbait” pochylamy się nad “Mocnym tematem” Netfliksa, załamujemy ręce nad szokującą decyzją Disney+, rzucamy okiem na “Nową konstelację” i jedziemy do Włoch z “Ripleyem”. Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS