A A+ A++

Impreza z bazą w Salou znalazła się w harmonogramie WRC po jednorocznej absencji. Po ponad dekadzie powrócono do w pełni asfaltowej trasy. Organizatorzy przygotowali siedemnaście odcinków specjalnych o łącznej długości niewiele ponad 280 km.

W walce o dodatkowe punkty na Power Stage najlepsi byli Dani Sordo i Candido Carrera. Hiszpanie pokonali zespołowych kolegów: Thierry’ego Neuville’a i Martijna Wydaeghe’a o 1,4. Belgowie przeżyli chwilę grozy, gdy ich Hyundai nie chciał odpalić przed i w trakcie przegrupowania. Auto pomagali pchać sędziowie. Elfyn Evans i Scott Martin uzupełnili trójkę [+4,2 s].

Neuville i Wydaeghe wygrali drugi rajd w sezonie 2021. Dla belgijskiego kierowcy to piętnaste zwycięstwo i pięćdziesiąte podium na szczeblu światowego czempionatu. 33-latek powtórzył swój hiszpański sukces z 2019 roku.

– Ciężki weekend, wielka ulga. Wszystko szło dobrze prawie do samego końca. Przed ostatnim oesem było jednak wiele nerwów i to rozczarowujące. Prawdę mówiąc, nie wiem co powiedzieć – komentował Neuville.

Evans i Martin drugim miejscem [+24,1 s] przedłużyli swoje nadzieje na mistrzowski tytuł. Stratę do Sebastiena Ogiera udało się zmniejszyć do 17 punktów.

– Jestem zadowolony, ale i rozczarowany. To nie był idealny weekend, choć wykonaliśmy niezłą pracę. Walczyliśmy o coś więcej – podsumował Evans.

Świetnym występem podczas niedzielnej części rywalizacji najniższy stopień podium wywalczyli Sordo i Carrera. Dla Kantabryjczyka zapowiadającego koniec kariery po sezonie 2022 to również pięćdziesiąte podium w WRC.

– Naprawdę jestem bardzo szczęśliwy, również ze względu na swojego pilota. Dla niego to pierwsze podium. Dziękuję zespołowi za samochód i wsparcie – cieszył się Sordo.

Sebastien Ogier i Julien Ingrassia uplasowali się tuż za podium. Do Sordo zabrakło ostatecznie 6,8 s. Dorobek Evansa oznacza, że ewentualny ósmy tytuł mistrzowski duet będzie mógł świętować dopiero we Włoszech.

– To punkty do mistrzostw. Przyjeżdżając tutaj, celowałem wyżej, ale z jakichś powodów się nie udało. Nie było łatwo – stwierdził rozczarowany Ogier.

Pierwszą piątkę zamknęli Kalle Rovanpera i Jonne Halttunen [+1.31,8], którzy przez połowę rajdu pozostawali w wynikowej „próżni”, skupiając się jedynie na dopracowaniu ustawień Yarisa. Gus Greensmith w ostatnim starcie z kończącym karierę Chrisem Pattersonem zajął szóste miejsce [+4.17,3]. Siódme powędrowało w ręce Olivera Solberga i Craiga Drew [+4.26,7]. Nil Solans w debiucie autem WRC, pilotowany przez Marca Marti, został sklasyfikowany na ósmej pozycji [+4.34,9].

– Wiele zależy od warunków. Ostatni fragment szybko przesycha. Nie było łatwo. Dokonaliśmy pewnych zmian w samochodzie i nie do końca jestem z nich zadowolony. Nie było frajdy, ale dobrze było przejechać ten rajd – przekazał Rovanpera.

– Na końcu cisnąłem jak diabli. Chciałbym też podkreślić, jakim dżentelmenem był Chris. To był absolutny przywilej z nim jeździć – powiedział Greensmith.

– Dobra zabawa. Myślę, że poczyniliśmy pewien progres. Tutaj trochę padało, potem było sucho. W końcówce ciężko było ocenić, jak jest ślisko. Po wielu moich błędach i pechu, miło mieć dobry pakiet. Wiem jednak, że wiele muszą jeszcze poprawić – przekazał Solberg.

– Świetny weekend. Uważam, że miejscami mieliśmy dobre tempo. Samochód był wspaniały. Muszę podziękować Hyundaiowi i federacji – mówił Solans.

Dziewiątą pozycję wzięli zwycięzcy WRC 2 – Eric Camilli i Maxime Vilmot [+9.49,4]. W swojej kategorii Francuzi pokonali Teemu Suninena i Mikko Markkulę [+20,2 s] oraz niespodziankę rajdu: Erika Caisa i Jindriskę Zakovą [+56,1 s]. Najszczęśliwszy na mecie był jednak Andreas Mikkelsen, który „w fotelu” został już mistrzem świata. Wszystko za sprawą dopiero czwartej pozycji Madsa Ostberga i Torsteina Eriksena.

Dziesiątkę generalki zamknęli Nikołaj Griazin i Konstantin Aleksandrow, którzy wrócili do Skoda Fabii Rally2 evo [+10.05,9]

Świetnie na ostatnim odcinku spisali się Kajetan Kajetanowicz i Maciej Szczepaniak. Polacy zajęli drugie miejsce wśród załóg dysponujących autami Rally2 i wygrali próbę w WRC 3. Pokonali Emila Lindholma i Reetę Hamalainen o 8 s, a Chrisa Ingrama i Rossa Whittocka o 9,2 s.

W rajdzie zwyciężyli Lindholm i Hamalainen. Duet Lotos Rally Team stracił do Finów 28,5 s. Punkty za drugie miejsce oraz wygrany Power Stage pozwoliły objąć prowadzenie w klasyfikacji sezonu. Przewaga nad Yohanem Rosselem wynosi teraz 8 punktów. Trójkę rajdu skompletowali Josh McErlean i James Fulton [+2.57,1].

Wśród juniorów ostatnią rundę wygrali Sami Pajari i Marko Salminen. Finowie w trakcie sezonu byli najlepsi w dwóch rajdach i mogą cieszyć się z tytułu.

Przed finałem sezonu, czyli FORUM8 ACI Rally Monza, Ogier ma na koncie 204 punkty. Evans traci do niego 17 oczek. Trzeci jest Neuville [159], a czwarty Rovanpera [140]. Wśród zespołów producenckich blisko tytułu jest Toyota [474], jednak Hyundai zachował matematyczne szanse [427].

FORUM8 ACI Rally Monza odbędzie się w dniach 18-21 listopada.

Rajd Katalonii:

Kajetan Kajetanowicz, Maciej Szczepaniak, Skoda Fabia Rally2 evo

Photo by: Marcin Snopkowski

akcje

komentarze

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułRuszyły ważne konsultacje
Następny artykułSiostry Służebniczki zapraszają na Wieczornice – rozmowy na tematy społeczne