TVN24 nadało we wtorek relację z pogrzebu 14-letniej Natalii z Andrychowa. Tydzień wcześniej sprawa dziewczynki, która zmarła po tym, jak spędziła kilka godzin, siedząc przed sklepem, wstrząsnęła całym krajem. W kolejnych dniach okazało się, że lokalni policjanci mogli nie dopełnić procedur i rozpoczęto w tej sprawie postępowanie dyscyplinarne.
Informację o planowanej relacji z pogrzebu na platformie streamingowej TVN24 GO pojawiła się z kilkugodzinnym wyprzedzeniem i wzbudziła gwałtowne protesty w internecie
Krytykowano sam pomysł relacji, jej motywy i sens. Wśród komentujących znalazło się wielu dziennikarzy i polityków z różnych ugrupowań.
Ostatecznie stacja opublikowała kolejny komunikat, w którym podtrzymuje ideę pomysłu relacjonowania pogrzebu, ale także przeprasza: “Od początku, jako redakcja, jesteśmy głęboko poruszeni historią Natalii. Szeroko relacjonowaliśmy ją na naszej antenie i w portalu, pozostając w stałym kontakcie z rodziną. W porozumieniu z nią zdecydowaliśmy się także, na relacjonowanie uroczystości pogrzebowych. Za tymi decyzjami stoi nasza wspólna troska o to, by historia Natalii nigdy się nie powtórzyła. Byśmy – wstrząśnięci tą tragedią – potrafili w przyszłości, systemowo i po ludzku, reagować na krzywdę drugiego człowieka. Komunikat zapowiadający transmisję z pogrzebu był niefortunny, za co przepraszamy.”
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS