A A+ A++

Transformacja energetyczna możliwa jest tylko we współpracy ze sprawnym operatorem logistycznym

24.06.2021r. 06:00

Siła napędowa

Usługi logistyczne dla branży energetycznej często obejmują transporty niezwykle ciężkich i dużych elementów, które są po prostu skomplikowane. W ostatnich latach wyłoniła się na europejskim rynku grupa firm, które wyspecjalizowały się właśnie w usługach logistycznych dla branży energetycznej. Można więc śmiało powiedzieć, że to właśnie takie firmy jak ESA logistika są siłą napędową – i to dosłownie – transformacji energetycznej w Polsce i w Europie. Należąca do światowego koncernu Hitachi Transport System spółka realizuje najtrudniejsze projekty transportowe, zarówno w powietrzu, na wodzie, jak i na lądzie.

Energia zza wielkiej wody

Stojan to jeden z kluczowych elementów bloku energetycznego w elektrowni. Wraz z wirnikiem tworzy generator – urządzenie odpowiadające bezpośrednio za wytwarzanie prądu. Ten dla Elektrowni Kozienice powstał w Japonii. Waży 460 t i ma 14,5 metra długości. Najpierw dwa miesiące płynął do portu w Gdyni, a następnie po skomplikowanej akcji przeładunkowej dokończył podróż koleją, na specjalnie sprowadzonym z Austrii 32-osiowym wagonie typu “Schnabel car” – najpierw do stacji Świeże Górne, a następie już bezpośrednio na plac budowy bloku energetycznego o mocy 1075 MW w drugiej największej elektrowni w Polsce. – To było blisko 6 lat temu. Jeden z pierwszych tego typu transportów realizowanych przez ESA logistika. Planowanie całej akcji trwało kilkanaście miesięcy, ale dzięki świetnemu przygotowaniu, sam transport poszedł już gładko – wspomina Damian Popek, Business Unit Manager Działu Special Transport w ESA logistika.

Wyzwaniem dla polskiej firmy było również zlecenie z odległej Grecji. W tym wypadku cały ładunek dostarczany był drogą morską statkiem typu Twin Deck. Na rozładowanie statku w porcie w Salonikach specjaliści mieli zaledwie 2 dni. Transport z miejsca przechowywania na miejsce budowy w Ptolemaidzie, gdzie w miejscowej elektrowni realizowany był piąty już blok energetyczny o mocy 660 MW, realizowany był przy użyciu kilku pojazdów transportu drogowego. – W tak ogromnych projektach łatwo o zaburzenie harmonogramu budowy. Dzięki zastosowaniu tymczasowego miejsca składowania przewożone elementy nie musiały być od razu transportowane na plac budowy, ale trafiały tam dokładnie w tym momencie, gdy wymagały tego procedury budowlane – podkreśla Andrzej Kubiak, Business Development Manager w ESA logistika.

Najważniejszy jest plan

Niewiele mniejszy niż w Kozienicach był stojan dostarczony do Elektrociepłowni Żerań, jego masa przekroczyła 300 ton. Kompleksowa usługa logistyczna “pod klucz” poza transportem elementów generatora obejmowała łącznie 20 tys. ton różnych materiałów, dla których ESA logistyka zapewniła nie tylko przeładunek i transport na plac budowy, ale również miejsca do tymczasowego magazynowania oraz zapewnienie wszystkich niezbędnych pozwoleń na przewóz towarów ponadgabarytowych. – Ten projekt był szczególny i pomimo wszystkich obostrzeń i wymagań, stanowił dla naszego zespołu motywujące wyzwanie. Dzięki doświadczeniu w zarządzaniu logistyką w project cargo, od samego początku pracowaliśmy nad bardzo precyzyjnym planem działania. Przygotowanie systemu procedur bezpieczeństwa stanowiło dla nas priorytet – wyjaśnia Łukasz Gorgol, Koordynator Projektów Cargo w ESA logistika. – Bardzo dużo uwagi poświęciliśmy także kalendarzowi dostaw i zorganizowaniu go w taki sposób, by wyeliminować jakiekolwiek ryzyko opóźnień – dodaje.

Gaz z głębi morza

Nie tylko największe czy najcięższe elementy stanowią transportowe wyzwanie dla operatora logistycznego. Projektem o zupełnie innym charakterze, ale równie skomplikowanym jest dostawa rur dla projektu Baltic Pipe. Ogromna podwodna rura umożliwi sprowadzanie z Norwegii do Polski nawet 10 mld m3 gazu rocznie. Właśnie to paliwo napędzać ma polskie elektrownie gazowe, które w ciągu najbliższych kilkunastu lat zastąpić mają wysłużone elektrownie węglowe. Właśnie dlatego budowa elektrowni gazowych stanowi kluczowe ogniwo transformacji energetycznej Polski, a gazociąg Baltic Pipe, którego budowę wspiera od strony logistycznej ESA logistika, zapewni im niezakłócone dostawy paliwa. W tym celu na dnie Bałtyku ułożonych zostanie tysiące mb stalowych rur. Elementy do budowy gazociągu, dostarczane są z polskich i zagranicznych fabryk, co sprawia, że łańcuch logistyczny wymaga zastosowania wielu rodzajów gałęzi transportu. Firma jest odpowiedzialna za cały proces logistyczny na terenie kraju, czyli rozładunek statku lub pociągu, składowanie rur, załadunek na zestawy transportowe, dostawę do miejsca docelowego, rozładunek na przygotowane specjalnie w tym celu podpory do składowania oraz ewentualną naprawę rur. Terminowa realizacja zadania wymaga, aby każdego dnia do punktów przeznaczenia wyjechało nawet kilkadziesiąt dostaw na dedykowanych specjalistycznych zestawach transportowych. Jak podkreślają pracujący przy Baltic Pipe logistycy z Gliwic, kluczowe w tym projekcie jest idealne zgranie w czasie wszystkich zadań.

Nie tylko Polska

Zdobywane w ostatniej dekadzie doświadczenie w transporcie największych elementów do budowy elektrowni, zaowocowało kontraktem za zachodnią granicą. Już od 2020 roku ESA logistika realizuje zadania logistyczne w ramach budowy elektrowni “VW Heizkraftwerk West” zlokalizowanej na terenie największej na świecie fabryki samochodów w Wolfsburgu (DE).

W kwietniu 2021 rozpoczął się kluczowy moment całego zlecenia. Z Japonii do portu w Hamburgu dotarły bowiem turbiny gazowe H-100 oraz osprzęt towarzyszący. Skomplikowany transport pomiędzy portem morskim a placem budowy przygotowywany był przez specjalistów ESA logistika już od początku ubiegłego roku. To wieloetapowy transport, a eksperci gliwickiej spółki odpowiedzialni byli za wszystkie jego elementy, od doboru odpowiedniego środka transportu rzecznego i metody załadunku w porcie, przez uzyskanie licznych uzgodnień od lokalnych urzędów, po dobór właściwego sposobu relokacji transportowanych turbin na styku drogi wodnej i lądowej oraz finalnie dostarczenie komponentów bloku na plac budowy, biorąc pod uwagę sposób posadowienia turbin na fundamencie maszynowni. Konieczne okazało się zamknięcie nie tylko wielu dróg lokalnych, ale też fragmentu autostrady A39. – To była trudna i skomplikowana operacja. Kilkukrotnie musieliśmy przeładowywać ładunek na różne środki transportu – podsumowuje odpowiedzialny za projekt koordynator Marek Elias.

Transformacji energetycznej w Europie nie można już zatrzymać. Kolejne zmiany legislacyjne wymuszają na operatorach energetycznych coraz bardziej ekologicznego i efektywnego wykorzystania zasobów. Inwestycje w infrastrukturę energetyczną to ogromne, wieloetapowe projekty, w których każdy, nawet najmniejszy trybik musi działać idealnie. Wybór doświadczonego, sprawdzonego partnera do działań transportowych, to ruch nie tyle dobry, co konieczny. Bez trudu można dziś znaleźć partnera takiego jak ESA logistika, którego bogate portfolio jest dowodem kompetencji i jakości.

Szybki link – kliknij i sprawdź

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułDo reprezentacji? Tylko ci z polskiej II i III ligi!
Następny artykułWiadukt Łódź-Północ będzie od poniedziałku w remoncie