A A+ A++

Piłkarscy eksperci lubią powtarzać, że w podstawowym składzie powinien grać tylko taki obcokrajowiec, który jest dwa razy lepszy od Polaka. Ale to tylko słowa. Większość polskich klubów szuka zawodników przede wszystkim za granicą, bo ci są tańsi.

Wisła też idzie tą drogą i czasami na tym zyskuje. Tej zimy na sprzedaży Aschrafa El Mahdiouiego i Yawa Yeboaha zarobiła ponad 4 mln euro. To mogą być pieniądze kluczowe w walce o wyjście z zadłużenia. A jak było w poprzednich sezonach?

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNietypowy sparing Wisły Kraków. I znów ten sam problem
Następny artykułLiczne demonstracje koronasceptyków w Niemczech! Są ranni