Piłkarscy eksperci lubią powtarzać, że w podstawowym składzie powinien grać tylko taki obcokrajowiec, który jest dwa razy lepszy od Polaka. Ale to tylko słowa. Większość polskich klubów szuka zawodników przede wszystkim za granicą, bo ci są tańsi.
Wisła też idzie tą drogą i czasami na tym zyskuje. Tej zimy na sprzedaży Aschrafa El Mahdiouiego i Yawa Yeboaha zarobiła ponad 4 mln euro. To mogą być pieniądze kluczowe w walce o wyjście z zadłużenia. A jak było w poprzednich sezonach?
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS