Do tragicznego wypadku doszło dzisiaj (29.03) w Wolicy Śniatyckiej. Kierujący Audi po wykonaniu manewru wyprzedzania stracił panowanie nad pojazdem, zjechał do rowu i uderzył w skarpę. 34-letni mężczyzna zginął na miejscu.
Wypadek miał miejsce dziś po południu.
– Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierujący Audi na łuku drogi wykonywał manewr wyprzedzania innego pojazdu. Po tym wjechał na swój pas jednak prawdopodobnie w wyniku zbyt dużej prędkości z jaką się poruszał nie zdołał opanować samochodu i zjechał na przeciwległe pobocze. Następnie wjechał do przydrożnego rowu, gdzie uderzył w drewniany znak informacyjny, a później w skarpę. Siła uderzenia wybiła auto w górę na boczną drogę. Samochód przewrócił się na bok – informuje Dorota Krukowska – Bubiło, rzeczniczka zamojskiej policji.
Audi kierował 34-letni mieszkaniec gminy Komarów Osada, podróżował sam. Pierwsi na miejsce zdarzenia przybyli strażacy OSP Antoniówka i Komarów-Osada.
“W przewróconym na boku samochodzie osobowym znajdował się kierowca bez zachowanych czynności życiowych. Przy jednoczesnym wykonywaniu dostępu do poszkodowanego, podjęte zostały w pojeździe medyczne działania ratownicze. Jeden z druhów strażaków w pojeździe po udrożnieniu dróg oddechowych uciskał klatkę piersiową poszkodowanego. Kontynuację czynności ratowniczych po ewakuacji poszkodowanego z pojazdu realizowali ratownicy medyczni z PRM. Niestety nie udało się przywrócić czynności życiowych.” – relacjonują strażacy.
Policjanci wykonali oględziny pojazdu oraz miejsca wypadku, przesłuchali świadków. Swoje czynności na miejscu wykonał także biegły z zakresu ruchu drogowego. Mundurowi ustalają dokładne okoliczności tego tragicznego w skutkach zdarzenia.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS