Nieszczęśliwie zakończył się wyjazd 29-letniego świdniczanina nad jezioro. Mężczyzna zeskoczył do wody z roweru wodnego i już nie wypłynął na powierzchnię. Akcja poszukiwawcza trwała dwa dni. Wczoraj, podczas sprawdzania zbiornika wodnego, odnaleziono ciało denata.
Zaginięcie mężczyzny miało miejsce w poniedziałek, nad jeziorem Zagłębocze. Policjanci otrzymali sygnał, że 29-letni mężczyzna nie wypłynął po skoku z roweru. Natychmiast rozpoczęto akcję poszukiwawczą. Włączyli się w nią: ratownik plażowy, policjanci z KPP w Łęcznej, KWP w Lublinie, funkcjonariusze Straży Pożarnej KPSP w Łęcznej, OSP KSRG Ludwin oraz płetwonurkowie.
Próby odnalezienia 29-latka nie dały rezultatów. Dopiero we wtorek, w godzinach wieczornych, natrafiono na ciało świdniczanina, które znajdowało się ok. 50 metrów od linii brzegowej. Jak ustalono, mężczyzna przebywał nad jeziorem wspólnie ze znajomymi.
Na miejscu zostały przeprowadzone czynności pod nadzorem prokuratora. Okoliczności zdarzenia wyjaśniają łęczyńscy policjanci.
NAT
fot. OSP KSRG Ludwin / Facebook
Artykuł przeczytano 1417 razy
Last modified: 26 sierpnia, 2020
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS