W sobotę 35-letni kierowca zabił w Międzyzdrojach trzy osoby, w tym dziecko. Teraz prokuratura potwierdziła, że prowadził pod wpływem narkotyków.
W sobotę w Międzyzdrojach w grupę spacerujących osób uderzyło rozpędzone auto. Trzy osoby – dwoje dorosłych i siedmioletni chłopiec – straciły życie, a 12-letnia dziewczynka została przetransportowana śmigłowcem do szpitala w Szczecinie. Kierowca po wypadku wysiadł z auta i uciekł, policja złapała go po dwugodzinnej obławie.
W poniedziałek prokurator przekazał, że kierowca mógł prowadzić samochód pod wpływem narkotyków. Serwis rmf24.pl poinformował nieoficjalnie, że w jego krwi wykryto narkotyk ecstasy i silny dopalacz alpha-PHP.
Mężczyzna usłyszał zarzut spowodowania śmiertelnego wypadku drogowego podczas prowadzenia pod wpływem środków odurzających oraz zarzut kierowania pojazdem pod wpływem środków odurzających. Grozi mu za to 20 lat więzienia. Rzecznik prokuratury okręgowej w Szczecinie Piotr Wieczorkiewicz poinformował, że podejrzany „nie ustosunkował się do popełnienia zarzucanych mu czynów i odmówił składania wyjaśnień”.
Źródło: Stefczyk.info na podst. Polsat News Autor: WM
Fot.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS