A A+ A++

Toyota Proace to dziecko grupy PSA (obecnie Stellantis). Nie mamy żadnych wątpliwości, które elementy pochodzą w niej z Citroena Spacetourera, a nawet można by powiedzieć, że trudno jest tu znaleźć rzeczy, które akurat nie pochodzą z siostrzanego modelu. Toyota zastosowała tu tzw. badge engineering i po prostu kupiła gotowy samochód i dodała do niego swój znaczek – przy okazji windując cenę w górę.

Gdzie w tym jest logika? To nie jest samochód, którego zakup musi opłacać się klientowi, który kupi jedną sztukę. To samochód dla tych, którzy zamówienia składają hurtowo – ale nie tylko. W tym filmie sprawdziliśmy dla was jak sprawuje się osobowa wersja Proace’a w wersji VIP, która teoretycznie mogłaby konkurować z mercedesem klasy V, ale też zabraliśmy w podróż wariant z kamperem.

Zainteresowani? Obejrzyjcie film.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułJerzy Pałys nie żyje. Radny powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego zmarł dziś rano
Następny artykułWypowiedź Prezydenta po Radzie Gabinetowej