Więzień został zmuszony do położenia się na podłodze. Strażnicy mieli założyć mu na twarz ręcznik i polewać wodą z miski. Kolejnego – podduszać wypełnionym workiem wodą.
Zakład Karny w Barczewie (woj. warmińsko-mazurskie) to jednostka zamknięta dla mężczyzn odbywających karę po raz pierwszy, ale też dla recydywistów. W październiku 2022 roku z niezapowiedzianą kontrolą pojechali tam przedstawiciele Krajowego Mechanizmu Prewencji Tortur. To komórka, która działa w strukturach Biura Rzecznika Praw Obywatelskich.
Wnioski z tej wizyty są wstrząsające.
ZK Barczewo, czyli więzienie dziwnie spokojne
Kontrolerzy badali warunki w jakich przebywają więźniowie (wówczas było to 708 osób), przejrzeli dokumenty i monitoring. Rozmawiali z kierownictwem, wybranymi funkcjonariuszami i osadzonymi. To właśnie więźniowie opowiedzieli o przemocy, której mieli dopuszczać się strażnicy. Oskarżyli ich o nieludzkie, poniżające traktowanie, bicie, tortury.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS