Tomasz Tycel: Imponowała mi praca Marcelo na treningach

Po trzech sezonach spędzonych w Lubinie pierwszy szkoleniowiec Marcelo Fronckowiak opuszcza szeregi miedziowego klubu. Brazylijczyk w nadchodzącym sezonie poprowadzi francuski Tours VB. Współpraca klubu z Marcelo Fronckowiakiem rozpoczęła się trzy lata temu. W 2018 roku Brazylijczyk z polskimi korzeniami zastąpił na fotelu pierwszego trenera Francuza Patricka Duflosa. Fronckowiak miał wówczas za sobą dwa sezony w roli asystenta trenera brazylijskiej reprezentacji narodowej.

Był trzecim zagranicznym szkoleniowcem w  miedziowej ekipie. Marcelo budował drużyny oparte na połączeniu doświadczenia i młodości. Pozostał z tutaj trzy lata. Nadszedł taki moment, gdy nasze drogi rozchodzą się w różne strony.

– Imponowała mi praca Marcelo na treningach – mówi prezes  klubu Tomasz Tycel – wkładał mnóstwo sił i zaangażowania w zajęcia, często sam biorąc udział w ćwiczeniach. Wniósł do naszego klubu sporo nowych rzeczy, zarówno warsztatowych, jak i organizacyjnych. To osoba, która łatwo nawiązuje kontakty międzyludzkie, a swoją pracą z sezonu na sezon udowadniał, że warto było na niego stawiać. Marcelo cały czas podkreślał, że praca w Polsce jest dla niego czymś szczególnym. Uczył się polskiego, co nie jest łatwym zadaniem, ale porozumiewanie się w naszym języku sprawiało mu przyjemność. Dziękujemy za trzy sezony w Cuprum Lubin! – kończy prezes. Informację, kto w nadchodzącym sezonie poprowadzi  zespół,  klub poda wkrótce.

Zobacz również:
Karuzela transferowa Plusligi w sezonie 2021/2022