Nie cichną echa nocnego spotkania Szymona Hołowni (PL2050) z Adamem Bielanem (PiS). Według doniesień marszałek Sejmu przed północą odwiedził europosła w jego mieszkaniu. Na parkingu widziano również auto Jarosława Kaczyńskiego oraz Michała Kamińskiego (PSL).
Nocne spotkanie Hołowni z Bielanem. Sprostowanie rzecznika MSWiA
O spotkaniu dowiedzieli się dziennikarze. Adam Bielan zasugerował, że źródłem przecieku byli funkcjonariusze SOP. Spotkało się to z ostrą reakcją Jacka Dobrzyńskiego, rzecznika MSWiA, który napisał: „Rozmawiałem z funkcjonariuszami Służby Ochrony Państwa. Są zbulwersowani wypowiedzią i insynuacjami wysuwanymi przez pana Adama Bielana. Funkcjonariusze SOP nie przekazywali dziennikarzom żadnych informacji o spotkaniu Marszałka Sejmu Szymona Hołowni z Adamem Bielanem i innymi osobami”.
„Dzień kończę koło północy. Wczoraj o 21:30 wylądowałem w Warszawie po dniu wypełnionym obowiązkami marszałkowskimi w Gdańsku i Grudziądzu, a to był mój jedyny tego dnia ‘slot’ na spotkanie i rozmowę” – tak późną porę spotkania tłumaczył Szymon Hołownia.
W mediach zaroiło się od spekulacji dotyczących przedmiotu rozmów. Jedną z hipotez jest wspólny rząd PiS, PSL i PL2050 – bez PO i Konfederacji.
Zachowanie marszałka Sejmu w ostrych słowach skomentował Tomasz Lis, dziennikarz i publicysta.
Tomasz Lis o spotkaniu Hołowni z Bielanem. „Targowica”, „Judasz”, „parówa Kaczyńskiego”
Na temat nocnego spotkania Szymona Hołowni z politykiem PiS komentator napisał wiele wpisów na swoim profilu w X. Wyraził się w nich niepochlebnie na temat marszałka Sejmu, nazywając go m.in. „żałosną karykaturą, bez jaj i bez honoru”.
Całą sytuację nazwał „skandalem”, dodając, że Hołownia to „urodzony zdrajca”.
Tomasz List w kolejnym wpisie wysnuł hipotezę, że „zniszczenie PO i KO” mogło od początku być zleceniem, jakie otrzymał Szymon Hołownia.
W postach dziennikarza wielokrotnie pojawia się wątek zdrady. Tomasz Lis nawiązał w nich m.in. do postaci Judasza, Targowicy i carycy Katarzyny oraz Collegium Humanum.
twittertwittertwitter
W jednym z ostrzejszych wpisów, Tomasz Lis nazwał Szymona Hołownię „parówą Kaczyńskiego”, a zachowanie marszałka Sejmu w ostatnich dniach „spektakularnym upadkiem”.
Następnie – po serii twittów – Lis zamieścił kolejny, łagodniejszy.
„Organicznie nienawidzę zdrady i kolaboracji, które mnie brzydzą, więc ostatnia akcja S. Hołowni wybitnie mnie zbulwersowała. Niektóre słowa których użyłem pod jego adresem były jednak zbyt mocne. Tych, których uraziły, przepraszam” – napisał.
Czytaj też:
Jest reakcja na sugestie Bielana ws. spotkania z Hołownią. „Funkcjonariusze SOP są zbulwersowani”Czytaj też:
Złe wieści dla Hołowni. Sondaż dla „Wprost”: Polacy chcą roszady na stanowisku marszałka Sejmu
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS