A A+ A++

Julia Kowalczyk (57 kg) swoją rywalizację w turnieju olimpijskim rozpoczęła od 1/16 finału. Jej rywalką była mistrzyni Europy z 2020 roku, Hedvig Karakas z Węgier. W drugiej minucie walki Polka otrzymała waza-ari i to wystarczyło, żeby awansować dalej.

W 1/8 finału rybniczanka zmierzyła się z aktualną mistrzynią Europy, Portugalką Telmą Monteiro. Rywalka otrzymała trzy kary shido i ostatecznie przegrała walkę po dogrywce. Starcie trwało aż dziewięć i pół minuty.

Zobacz także

W ćwierćfinale Kowalczyk zmierzyła się ze światową „jedynką”, Jessiką Klimkait z Kanady. Już na początku walki Kanadyjka sprowadziła Polkę do parteru, ale sędziowie przerwali akcję. Po chwili sędziowie ogłosili trzymanie. Zawodniczka Polonii nie była w stanie odepchnąć rywalki i ostatecznie przegrała przez ippon.

Tym samym to Klimkait awansowała do półfinału. Polka nie zakończyła jednak swojej przygody z igrzyskami. Od godziny 10:00 zaplanowano repasaże, w których powalczy o brązowy medal. Jej pierwszą przeszkodą na drodze do podium będzie Gruzinka Eteri Liparteliani. Jeżeli wygra stanie do walki o trzecie miejsce. Porażka oznacza, że nasza judoczka ukończy zmagania na siódmej pozycji.

Tagi:
judo Rybnik,
Julia Kowalczyk,
Julia Kowalczyk judo,
Polonia Rybnik,
Agata Perenc,
Agata Perenc judo,
Kejza Team Rybnik,
Piotr Kuczera,
Piotr Kuczera judo,
Tokio 2020,
igrzyska olimpijskie w Tokio

Obserwuj nasz serwis na:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKłótnia zakończona aresztem
Następny artykułJabłoński o KPO: Znowu jest próba straszenia Polaków