A A+ A++

W minionym sezonie Bayer Leverkusen był praktycznie nie do zatrzymania. Zdobył pierwsze, historyczne mistrzostwo Niemiec. Sięgnął także po krajowy puchar. Jedynym zespołem, który znalazł sposób na drużynę prowadzoną przez Xabiego Alonso była Atalanta. Włosi w finale Ligi Europy pokonali “Aptekarzy” 3:0 po hat-tricku Ademoli Lookmana.

Zobacz wideo Wesley Sneijder wybrał! Lewandowski czy van Nistelrooy?

Gol sezonu Xhaki. Bramkarz był bezradny

Nadchodzący sezon jawi się jako o wiele trudniejszy. Bayer spróbuje utrzymać się na szczycie, ale choćby w Monachium myślą już o tym, jak strącić rywala z Leverkusen z tronu. Xabi Alonso marzy o tym, żeby seria bez porażki w Bundeslidze trwała. 

Mistrzowie w piątkowy wieczór zainaugurowali nowy sezon najwyższej klasy rozgrywkowej w Niemczech. W tym celu udali się do Monchengladbach. Tamtejsza Borussia poprzednich rozgrywek nie zaliczy do udanych. Dopiero 14. miejsce w tabeli to dla niemal etatowego pucharowicza spory policzek. 

Gerardo Seoane mimo słabego sezonu pozostał na stanowisku i to jemu przypadło w udziale przyjąć aktualnych mistrzów Niemiec. Ci już od początku spotkania pokazali, że nie zamierzają spuszczać z tonu, nadanego w poprzednich, historycznych już rozgrywkach. 

W 12. minucie spotkania wynik atomowym uderzeniem z dystansu otworzył Granit Xhaka. Śmiało można powiedzieć, że to trafienie z miejsca stanie się kandydatem do gola sezonu. Szwajcar, były piłkarz Borussii, nie cieszył się z gola.

Na siedem minut przed końcem pierwszej połowy Bayer Leverkusen prowadził już 2:0. Tym razem na listę strzelców wpisał się Florian Wirtz, który z niezłej strony zaprezentował się też na czerwcowo-lipcowym Euro 2024. 

Kiedy wydawało się, że po przerwie goście tylko dopełnią formalności, nieoczekiwanie padła bramka dla gospodarzy. Lukasa Hradecky’ego pokonał Nico Elvedi. Goście nie potrafili odpowiedzieć na to trafienie, a pięć minut przed końcem skapitulowali po raz drugi. Tym razem gola zdobył Tim Kleidienst. Jeśli jednak ktoś w tym momencie myślał, że spotkanie skończy się remisem… srogo się pomylił.

W poprzednim sezonie Bayer wielokrotnie udowadniał, że potrafi przechylać szalę na swoją korzyść nawet w ostatnich sekundach meczów. Tak było też i tym razem. W doliczonym czasie gry Florian Wirtz dobił własny strzał z rzutu karnego i zapewnił gościom trzy punkty. Dla Bayeru Leverkusen to 35. ligowy mecz z rzędu bez porażki i udany początek sezonu, w którym “Aptekarze” spróbują obronić tytuł.

W następnej kolejce Borussia zagra na wyjeździe z Bochum, a Bayer u siebie podejmie RB Lipsk. Oba spotkania zaplanowano na sobotę, 31 sierpnia.

Borussia Monchengladbach 2:3 Bayer Leverkusen (0:2)

Gole: Nico Elvedi’59, Tim Kleindienst’85 – Granit Xhaka’12, Florian Wirtz’38’90+12k

Borussia Monchengladbach: Omlin (k) – Scally, Itakura, Elvedi, Netz (90+5’Chiarodia) – Reitz (71’Sander), Weigl – Honorat (90+5’Lainer), Stoger, Plea (71’Cvancara) – Kleindienst (90+5’Ngoumou)

trener: Gerardo Seoane

Bayer Leverkusen: Hradecky (k) – Tapsoba, Tah, Hincapie – Frimpong, Andrich (82’Garcia), Xhaka, Grimaldo –  Hofmann (65’Terrrier), Boniface (82’Adli), Wirtz

trener: Xabi Alonso.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułASMODEV S.A.: Ogłoszenie o zwołaniu Nadzwyczajnego Walnego Zgromadzenia Asmodev S.A. wraz z projektami uchwał
Następny artykułВ Ісландії знайшли фігурку епохи вікінгів, але незрозуміло, яку саме тварину вона зображує