Lewicowo-liberalne media wywęszyły „sensację” związaną z europosłem Patrykiem Jakim. Nie, nie chodzi o żadną z wypowiedzi polityka Solidarnej Polski. Dziennikarz Onetu czy media należące do wydawnictwa Agora przyczepili się do ubioru Jakiego. Sprawę skomentował sam europoseł.
CZYTAJ TAKŻE: Twórca „SokuzBuraka” z zarzutami! Chodzi o ataki na Patryka Jakiego, co mogło mieć wpływ na przebieg wyborów samorządowych
Patryk Jaki, który jest jednym z najbardziej aktywnych polskich europosłów, często spotyka się z atakami lewicowo-liberalnych mediów oraz sympatyków opozycji. Dosłownie każda okazja jest dobra, by uderzyć w młodego polityka Solidarnej Polski.
Tym razem „sensację” wywołał ubiór europosła wybranego z list PiS. Niektóre media urządziły krucjatę na Patryka Jakiego sugerując, że przyszedł do Parlamentu Europejskiego w dresach.
Poseł Jaki zapomniał, że nie jest na zdalnym? Tak się pokazał w Europarlamencie. Jaki wstyd
— czytamy w tytule serwisu plotek.pl należącego do wydawnictwa Agora.
Kiedy opacznie zrozumiesz hasło „dress code”
— ironizował dziennikarz Onetu Kamil Dziubka.
Zdecydowana odpowiedź Jakiego!
„Rewelacje” postanowił skomentować sam wywołany, który pokazał swoją stylizację. Na zdjęciu opublikowanym przez Jakiego jasno widać, że nie miał na sobie dresów.
Zazwyczaj nie komentuje głupot, ale nie, nie mam na sobie spodni „dresowych” tylko garniturowe (z gumką). Foto „wycięte w połowie” (aby nie było widać całych spodni) podali z Soku z Buraka, a z nimi oczywiście @KamilDziubka z Onet i @gazetapl_news
— podkreślił europoseł PiS.
Dlaczego to nie dresy i skąd na lato bierze się taka moda – pytajcie mądrzejszych od mnie. Tylko nie kłamać. Dlaczego nie cały garnitur? Bo wezwali nas nagle i biegłem z podróży, bo pojawił się wniosek dot. Polski
— dodał Jaki.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS