A A+ A++

27-latka bez wątpienia jest jedną z najlepszych polskich sprinterek w historii. A liczby bez wątpienia obroniłyby tezę, że po prostu najlepszą. W końcu do niej należy rekord Polski w biegu na 60 metrów (6.98 s), ale to jeszcze nic. Swoboda na tym dystansie jest tak dobra, że jej czasy zajmują pierwsze 42 (!) miejsca na liście najlepszych w historii polskich czasów.

Zobacz wideo Burza wokół słów Ziółkowskiego po finale Pucharu Polski. Kosecki: Po co przepraszać?

Z kolei w biegu na 100 metrów krajowy rekord należy do Ewy Kasprzyk, która pobiegła 10.93 s w 1986 roku. Życiówka Swobody to 10.94… jednak biorąc pod uwagę powtarzalność wyników, sprinterka z Żor deklasuje swoją imienniczkę. Do niej należy bowiem kolejnych 21 najszybszych czasów w historii polskiego sprintu kobiet.

Nowa konkurencja. Swoboda zastąpi sprint na skoki? “Bardzo bym chciała spróbować”

Swoboda po igrzyskach olimpijskich w Paryżu zapowiadała jednak, że pragnęłaby spróbować sił w nowej konkurencji, a na myśli miała skok w dal.

– Chcę skakać w dal. Miejmy nadzieję, jak uda mi się przekonać trenerkę, to może skoczę w dal. Bardzo bym chciała spróbować się w tej konkurencji. Nie skakałam jeszcze nigdy, ale w skoku z miejsca wygląda to dobrze. Od początku mojej kariery namawiam trenerkę na ten skok w dal – twierdziła sama zainteresowana w rozmowie z “Interią Sport”.

Dziennikarz “WP SportoweFakty” Tomasz Skrzypczyński porozmawiał z Robertem Maćkowiakiem, który święcił triumfy jako biegacz na 400 metrów, zaś w 2015 roku sprawdził się właśnie w skoku w dal, kiedy zdobył złoto halowych mistrzostw Europy w kategorii weteranów.

– Ewa Swoboda i skok w dal? Muszę przyznać, że o tym nie słyszałem. Ale jeśli będzie w stanie przełożyć szybkość na belkę, zablokować nogę i się wybić, to kto wie? – stwierdził Maćkowiak.

Złoty medalista sztafety 4×400 metrów z 1999 roku w Sewilli wyjaśnił też, dlaczego Swoboda mogłaby się sprawdzić w nowej dla siebie konkurencji.

– Bo w nim liczy się przede wszystkim rytm, skok w dal cechuje to, że dzięki równemu i rytmowemu bieganiu możemy idealnie trafić w belkę i wykonać optymalny skok. Myślę, że Ewa jako młoda zawodniczka miała kontakt z tą konkurencją, pewnie na zasadzie zabawy, gdyby tak nie było, to dziś by nie chciała tego spróbować bardziej poważnie – powiedział Maćkowiak.

Jednak czy zainteresowanie Swobody skokiem w dal oznaczałoby, że zrezygnuje ze sprintów? Biegaczka sama podkreśla, że to nie wchodzi w grę a jej głównym zajęciem w lekkoatletyce zawsze będą biegi sprinterskie. Skok w dal mógłby być więc potraktowany jako konkurencja dodatkowa.

Dodajmy, że gdyby 27-latka zdecydowała się na uprawianie biegów i sprintów, nie byłaby pierwszą taką zawodniczką. W przeszłości było to popularne połączenie w lekkoatletyce, które z sukcesami wprowadzali w życie najwięksi mistrzowie królowej sportu. Wśród mężczyzn byli to chociażby Jesse Owens czy Carl Lewis. Z kolei wśród kobiet znakomitym przykładem jest Irena Szewińska, która podczas IO w Tokio w 1964 roku wywalczyła złoto w sztafecie 4×100 m, a w biegu na 200 m i skoku w dal została wicemistrzynią olimpijską.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł“Це пуста справа”: в Кремлі заявили, що не бояться санкцій в разі відмови від 30-денного перемир'я
Następny artykułJasnogórska. Zderzenie autobusu komunikacji miejskiej z samochodem osobowym