Tutaj wycinkę drzew już zakończono
Wystarczy wejść do któregokolwiek lasu w okolicach Dębicy, aby przekonać się, że leśnicy nie próżnują. W wielu miejscach można spotkać tablice informujące o zakazie wstępu do lasu ze względu na prowadzoną wycinkę. Gdzie indziej miejsce po lesie jest zaorane i przygotowane do nasadzeń. Wszędzie widać składy drewna.
Leśnicy taką totalną wycinkę drzew nazywają eufemistycznie „pozyskiwaniem drewna”. Trudno byłoby im pod względem formalnym cokolwiek zarzucić. Na terenie po wycince drzew prowadzone są nasadzenia. Teren młodego, wręcz rachitycznego lasku jest otaczany ogrodzeniem z siatki. Te drzewka staną się lasem, ale za kilkadziesiąt lat, migracje zwierząt ulegają zaburzeniu, ludzie także mają coraz mniej miejsca na swobodny spacer.
Jedyna „korzyść” z tej bezpardonowej wycinki drzew jest to, że na licznych pniakach rozsianych przy drogach i leśnych dróżkach można usiąść i odpocząć.
Niedowiarkom polecam spacer ścieżką edukacyjną „Torfy”. Drugi parking leśny za Grand Chotowa od strony Dębicy.
Andrzej Janiec
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze Internautów do artykułu:
Tną drzewa, że aż strach. Jeżeli uważasz, że komentarz powinien zostać usunięty, zgłoś go za pomocą linku “zgłoś”.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS