Mężczyzna do punktu poboru wymazów na obecność koronawirusa w Regionalnym Centrum Naukowo-Technologicznym wybrał się w poniedziałek. – Było minus 9 stopni Celsjusza i bardzo nieprzyjemnie wiało. Czekaliśmy w kolejce przed wejściem do namiotu, gdzie są pobierane próbki, ale najbardziej było nam żal pań, które się tym zajmowały. W środku była jakaś nagrzewnica, ale przecież drzwi do tego namiotu co chwila się otwierały, gdy wchodzili kolejni pacjenci. Więc w namiocie było niewiele cieplej, a może tak samo zimno jak na zewnątrz – mówi mężczyzna. Dziwi się, że na zimę zamiast namiotu nie postawiono np. kontenera. – Nawet gdyby pacjenci musieli zapłacić jakieś pieniądze za badanie, warto byłoby w niego zainwestować. Bo zwyczajnie szkoda tych pań – mówi mężczyzna.
Fot. Wojciech Habdas / Agencja Gazeta
Marcin Zawierucha, dyrektor RCNT, przyznaje, że warunki są ciężkie. – Ale to wynika z wytycznych. Jak sama nazwa wskazuje, takie zewnętrzne punkty poboru próbek powinny być na świeżym powietrzu, w przewiewnych namiotach, żeby zminimalizować ryzyko zakażenia koronawirusem. Podobnie wyglądają inne zewnętrzne punkty poboru – mówi Zawierucha.
Zapewnia, że RCNT stara się łagodzić uciążliwość dla personelu pracującego w tym miejscu. – W środku są dwie nagrzewnice i przy takiej pogodzie jak w poniedziałek w środku było 9–10 stopni powyżej zera. Punkt działa trzy godziny dziennie i mamy w rezerwie drugi zespół, który może zastąpić ten pracujący w środku. Nawet w poniedziałek pytałem o to pań, które wykonywały wymazy, ale mówiły, że nie trzeba – zapewnia dyrektor RCNT. Dodaje, że jeżeli będzie taka potrzeba, to zamontowana będzie jeszcze trzecia nagrzewnica.
– Orientowaliśmy się, czy nie kupić kontenera. Musi to być jednak odpowiednia konstrukcja, z wentylacją. Taki kontener jest dosyć kosztowany, ale przede wszystkim trudno je teraz znaleźć na rynku – mówi Marcin Zawierucha. Dodaje, że we wtorek przekaże pracownikom punktu poboru próbek, że pacjenci się o nich martwią. – To w sumie miłe, bo to oznacza, że ktoś interesuje się ich losem i zauważa naszą pracę. A warunki są, jakie są – dodaje szef RCNT w Podzamczu Chęcińskim.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS