Test smarów do łańcucha

Jak poprawnie smarować łańcuch w motocyklu

Żaden sprej nie zda się na wiele, jeśli podczas smarowania popełnisz błąd/błędy. Każdy smar działa tylko wtedy, gdy dostanie się w odpowiednie miejsce i tam pozostanie. 5 zasad prawidłowego smarowania łańcucha w motocyklu.

1. Umyj łańcuch przed smarowaniem.

Czy lakierujesz zardzewiałą blachę albo kładziesz tapetę na zakurzoną ścianę? Oczywiście nie! Podobnie jest ze smarowaniem łańcucha. Psikanie smarem po brudnym łańcuchu powoduje, że środek smarny nie ma szans dostać się tam, gdzie powinien, czyli między ogniwa. Co więcej – brud jest kiepskim podkładem pod warstwę smaru.

2. Do mycia nie używaj myjek ciśnieniowych, ani benzyny

W tym przypadku nie stosuj benzyny, ropy czy agresywnych środków chemicznych (np. tych, które stosuje się do mycia TIR-ów), działają one z finezją kija bejsbolowego. Niektóre łańcuchy O-ring lub X-ring reagują na nie wręcz alergicznie, co polega na tym, że uszczelniacze między ogniwami pęcznieją lub tracą elastyczność, a w efekcie prowadzi to do ich szybszego zużycia/uszkodzenia/awarii (niepotrzebne skreślić). Uprzedzając pytanie: nie, łańcuch się nie zerwie.

Lepszym pomysłem jest użycie specjalnego środka do czyszczenia łańcucha, co jest o tyle łatwe, że prawie wszyscy producenci motocyklowej chemii mają taki w ofercie. Podczas czyszczenia zajrzyj za obie zębatki, bo brud lubi się gromadzić właśnie tam. Jeśli tego zaniedbasz, po kilku latach nieczyszczenia powstanie tam imponująca warstwa starego smaru zmieszanego z piachem. Jeśli chcesz się przerzucić się ze spreju tłustego na suchy, powinieneś czyszczenie potraktować wyjątkowo poważnie. Produkty Dry Lube działają dobrze tylko na odtłuszczonym i wyczyszczonym łańcuchu.

3. Smaruj co 500 km i po każdym deszczu

W zależności od warunków pogodowych w czasie jazdy łańcuch powinieneś smarować co 300–500 km. Pierwszą czynnością musi być porządne jego wyczyszczenie. Nie ma tu miejsca na bylejakość, bo od tego zależy efekt końcowy. Dobrze jest go posmarować zaraz po zakończonej jeździe – wyższa temperatura ułatwia smarowi penetrację.

4. Smaruj każde ogniwo

Podczas smarowania postaraj się, by smar trafił w odpowiednie miejsca: przede wszystkim smaruj wewnętrzną część łańcucha, a konkretnie miejsca pomiędzy tulejką a płytką ogniwa. Łańcuch powinieneś spryskać smarem dwa razy.

Smarowanie zewnętrznej części łańcucha przy odpalonym silniku, wbitej jedynce i kręcącym się tylnym kole jest po pierwsze niebezpieczne (można stracić palce), a po drugie nie przynosi oczekiwanych efektów.

5. Po smarowaniu odczekaj 20 minut

Po smarowaniu zostaw motocykl w spokoju na około 20-30 minut. Co dzieje się podczas jazdy ze smarem, który nie zdążył wyschnąć? Tu kłania się fizyka. Siła odśrodkowa zrzuci go z ogniw i tulejek łańcucha, chlapiąc na wahacz, owiewki, buty i nogawki twoich spodni.

Ostatnia rada. Podczas smarowania łańcucha zasłoń koło i oponę kawałkiem tektury. Unikniesz w ten sposób czyszczenia ich elementów z tłustego smaru. Jeśli jesteś gadżeciarzem, kup prostą nakładkę na butelkę spreju – S100 Sauber Sepp.

Test smarów do łańcucha – który smar najmniej brudzi?

W tym doświadczeniu smar w spreju był natryskiwany na aluminiową płytkę (Ø 12 cm), tak by utworzył na niej cienką i równą warstwę. Po odparowaniu (1 godz.) płytka trafiała do wirówki, która przez 15 minut obracała się z prędkością 1650 obr/min. Płytka była 3 razy ważona: czysta, po pokryciu smarem i odparowaniu oraz po odwirowaniu. Znając te 3 parametry można obliczyć procent odrzuconego smaru. Wynik był średnią z dwóch prób. W 9 z 13 produktów nie stwierdziliśmy najmniejszej utraty smaru.

Test smarów do łańcucha – podatność na zabrudzenie

Próbę przeprowadziliśmy dwa razy, obliczając w ten sposób średnią. W tym teście z dobrej strony zaprezentowały się przede wszystkim produkty Dry Lube; w przypadku spreju Racing Dynamic prawie nic się nie przyczepiło.

Test smarów do łańcucha – właściwości penetrujące

W tym teście dwie szklane płytki leżały jedna na drugiej. Dolna płytka była nieco dłuższa. Wzdłuż krawędzi natryskiwany był sprej do łańcucha. W ciągu 15 minut miał się on przedostać jak najgłębiej pomiędzy płytki. Następnie mierzona była powierzchnia po jakiej się rozlał. Wartość powyżej 300 cm² gwarantowała komplet punktów.

Test smarów do łańcucha – ochrona przed korozją

Motorex

Chain Lube Road Strong
Gdzie kupić: www.jgsport.com.pl
Cena: 50 zł (500 ml)

Dobra dozowalność, rozpylany strumień jest zbyt skoncentrowany, bardzo dobrze widoczny na łańcuchu; mało agresywne oddziaływanie na tworzywa

WNIOSEK

Dobra efektywność smarowania, słaba przyczepność, podwyższona podatność na zabrudzenie, bardzo dobra ochrona przed korozją, umiarkowane właściwości penetrujące.

Motul

Chain Lube Road+ C2+
Gdzie kupić: motul.com
Cena: 31 zł (400 ml)

Dobra dozowalność, wygodny strumień, stosunkowo duża gęstość rozpylania, bardzo dobrze widoczny na łańcuchu; mało agresywne oddziaływanie na tworzywa sztuczne

WNIOSEK

Dostateczna efektywność, bardzo dobra przyczepność, mała skłonność do łapania brudu, niedostateczna ochrona przed korozją, bardzo dobre właściwości penetrujące.

Procycle

Weißes Kettenspray
Gdzie kupić: moto-akcesoria.pl
Cena: 58,90 zł (750 ml)

Dobra dozowalność, praktyczny strumień rozpylania, słaba gęstość rozpylania, dobrze widoczny na łańcuchu, wystarczająca instrukcja obsługi (brakuje informacji, jak często stosować); mało agresywne oddziaływanie na inne materiały

WNIOSEK

W miarę dobra efektywność smarowania, bardzo dobra przyczepność, niewielka podatność na zabrudzenie, bardzo dobra ochrona przed korozją, dobre właściwości penetrujące.

Test smarów do łańcucha – punktacja końcowa

Test smarów do łańcucha – podsumowanie

Z tłuszczem czy bez? Na podium uplasowały się dwa produkty Dry Lube, co dowodzi, że współczesne smary tego typu są coraz lepsze. Jeśli nie jeździsz często i w deszczu oraz nie zależy ci na ponadprzeciętnej ochronie przeciw korozji, bez oporów sięgaj po produkty oznaczone Dry Lube. Zdecydowanym zwycięzcą jest jednak „tłusty” klasyk S100 Weißes Kettenspray 2.0. Pod względem skuteczności smarowania obecnie nie można nic więcej zrobić. A co do pozostałych uczestników testu, pomijając łatwość obsługi, wszystkimi można dobrze nasmarować łańcuch.

* – 5 kropek (100–85 pkt) = bardzo dobry; 4 kropki (84–70 pkt) = dobry; 3 kropki (69–55 pkt) = dostateczny;
2 kropki (54–40 pkt) = ostatecznie; 1 Kropka (39 i mniej pkt) = nie!

Test smarów do łańcucha – tak testowaliśmy

Zestaw produktów, które poddaliśmy testowi, skompletowaliśmy tak jak zawsze: wszystkie spreje pochodziły nie od producentów, lecz kupiliśmy je w zwyczajnych sklepach motocyklowych. W pierwszej części testu skorzystaliśmy ze sprawdzonej miejscówki: laboratorium badawczo-rozwojowego firmy Kärcher (jednego z najbardziej znanych producentów urządzeń czyszczących). Kierownik tego laboratorium i motocyklista z wypiekami na twarzy znęcał się nad próbkami pod kątem oddziaływania na inne materiały (nielakierowany ABS) i podatności na zabrudzenia.

Następnie pojechaliśmy do Inglostadt, a konkretnie do doskonale wyposażonego laboratorium firmy Dr. O.K. Wack Chemie. Dzięki fachowości pracującego w nim inżyniera Thomasa ­Schustera, zapalonego motocyklisty, zyskaliśmy pewność, że wszystkie próby, które wchodziły w skład testu (przyczepność smaru, podatność na zabrudzenie, ochrona przed korozją, właściwości penetrujące, cechy użytkowe) zostały przeprowadzone obiektywnie i dały powtarzalne wyniki.

Ostatnią część testu przeprowadziliśmy w centrum tribologii w Mannheim, gdzie naszymi sprejami zajęli się specjaliści od tribologii – nauki o tarciu, zużywaniu się i smarowaniu powierzchni ruchomych. Dlaczego trafiliśmy właśnie tam? Bo owo centrum dysponuje świetnym stanowiskiem pomiarowym do badań procesów tarcia i zużycia. Laboratoryjne warunki pozwoliły zyskać pewność co do wiarygodności wyników.