Administratorem danych osobowych zbieranych za pośrednictwem serwisu internetowego jest Bomega sp. z o.o. KRS:0000841054, NIP: 9112034523; REGON: 386056613. Dane są lub mogą być przetwarzane w celach oraz na podstawach wskazanych szczegółowo w polityce prywatności (np. realizacja umowy, marketing bezpośredni). Polityka prywatności zawiera pełną informację na temat przetwarzania danych przez administratora wraz z prawami przysługującymi osobie, której dane dotyczą. Szybki kontakt z administratorem: adres poczty elektronicznej: [email protected]
GaleriaGaleria: Marin Nicasio 2 vs Lombard 2 Zobacz pełną galerięMarin to dziś na rynku polskim marka znana doskonale, natomiast doskonale pamiętamy, kiedy pierwszy raz modele tej firmy zawitały w naszych redakcyjnych progach. Pomimo tego, że historia kalifornijskiej firmy sięga aż 1986 roku i śmiało można Marina wymienić w szeregu pionierów prawdziwego MTB, to przez pewien czas na rodzimym rynku Marina brakowało. Na całe szczęście od 2016 roku konstrukcje z hrabstwa Marin są doskonale dostępne w Polsce. A taki sentymentalny wyskok uczyniliśmy sobie dlatego, że nasz pierwszy test Marina również opisywał dwa rowery szutrowe tego producenta.No dobra – przenosimy się do roku 2020, kiedy to po zdecydowanym szturmie rynkowym gravele wdarły się do mainstreamu i obecnie są jednym z najprężniejszych segmentów rynku. Marin od wielu lat widział w tym segmencie ogromny potencjał, który wyznacznaczają przede wszystkim dwie cechy szutrówek – wybitna wszechstronność, wielozadaniowość tego typu modeli oraz względnie duży komfort jazdy. Z tym większym zaciekawieniem podjęliśmy wyzwanie sprawdzenia w boju dwóch mocno zbliżonych do siebie modeli, które jednak są konstrukcjami różniącymi się u podstaw – a mówiąc konkretniej na poziomie zastosowanych do budowy ramy materiałów.Stalowy Marin Nicasio oraz aluminiowy Marin Lombard – to te dwa modele w wersjach oznaczonych cyframi “2” trafiły w nasze ręce. Sprawa jest o tyle ciekawa, że oba modele posiadają bardzo zbliżone wyposażenie, a do tego kosztują dokładnie tyle samo. Dla nas brzmiało to jak sytuacja idealna do porówniania dwóch ciekawych bądź co bądź rowerów, dlatego z detektywistyczną podejrzliwością rozpoczęliśmy szukać w naszych szutrówkach istotnych z punktu widzenia rowerzysty różnic. Podczas testu chcieliśmy też odpowiedzieć sobie na kilka pytań – co wybrać: stal czy aluminium? Który z rowerów wybrać do jakich konkretnych zastosowań? Czas na szczegóły!ZastosowanieStalowy Nicasio oraz aluminiowy Lombard mają bardzo podobne przeznaczenie – profil tych modeli zasadza się na podstawowych założeniach idei graveli jako rowerów uniwersalnych z bardzo dużym naciskiem na wysoki komfort jazdy – oba modele mają pozwolić na sprawne przemieszczanie się po szosach, ale jednocześnie umożliwić też szybkie pokonywanie ścieżek szutrowych / leśnych. Bardzo ważnym elementem całej układanki są walory praktyczne ram, które nie tylko otwierają Nicasio oraz Lombarda na świat wypraw sakwiarskich, ale i sprzyjają traktowaniu tych rowerów jako predystynowanych do roli szybkich, miejskich commuterów. GeometriaPomimo praktycznie bliźniaczego profilu ramy obu różnią się delikatnie w kwestii geometrii – powiedzmy sobie to na wstępie – różnice nie są bardzo znaczące, ale dla doświadczonego kolarza, który posiada wykrystalizowane oczekiwania wobec prowadzenia roweru, mogą być one odczuwalne. Po kolei zatem – zarówno Nicasio, jak i Lombard, posiadają relatywnie długą bazę kół, co sprzyja osiągnięciu dużej stabilności prowadzenia – typowej dla rowerów gravel i szosówek endurance.W tym miejscu możemy natomiast zaobserwować pierwsze istotne różnice – podczas gdy stalowy Nicasio we względzie geometrii jest bliższy podręcznikowym gravelom, bo posiada wysoką głowę sterową oraz krótszy reach, co w naturalny sposób układa nas na rowerze w bardziej wyprostowanej, zrelaksowanej pozycji, aluminiowy Lombard rozpycha się łokciami w segmencie bardziej wyścigowo zorientowanych szutrówek – na aluminiowym Marinie siedzimy nieco bardziej pochyleni i łatwiej jest tu zająć pozyję bliższą wyścigowej szosówce.Trzeba jednak przyznać, że w przypadku każdego z powyższych Marin osiągnął dość udany złoty środek – o dziwo Lombard jest delikatnie dłuższym rowerem niż wyprawowy Nicasio, co świetnie pokazuje, że Marin przy konstruowaniu obu modeli szukał kompromisów, w każdym z powyższych modeli chciano wszczepić zarówno geny gravelowej stabilności, jak i nieco dynamiki – i już pierwsze kilometry na obu modelach pozwalały przypuszczać, że misja Marina udała się.(czytaj dalej)
When you login first time using a Social Login button, we collect your account public profile information shared by Social Login provider, based on your privacy settings. We also get your email address to automatically create an account for you in our website. Once your account is created, you'll be logged-in to this account.
Nie zgadzam sięZgadzam się
Etykieta logowania społecznościowego
When you login first time using a Social Login button, we collect your account public profile information shared by Social Login provider, based on your privacy settings. We also get your email address to automatically create an account for you in our website. Once your account is created, you'll be logged-in to this account.
Nie zgadzam sięZgadzam się
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS