A A+ A++

Galeria Galeria: KROSS Soil Boost 1.0 (2020) Zobacz pełną galerię

KROSS jako producent rowerów zapukał do grona nawiększych rynkowych graczy już dobrych kilka sezonów temu. Mamy tu na myśli już nie tylko fakt tego, że fabryczny KROSS Racing Team jest obecnie jedną z najszybszych ekip w peletonie XC / maraton na świecie, ale przede wszystkim myślimy o samych projektach rowerów nakreślonych na stołach w przasnyskim dziale R&D. Mieliśmy okazję testować sporo nowych modeli stajni KROSSa i większość z nich robiła na nas świetne wrażenie – gołym okiem widać jednak, że polska marka wyjątkowo swobodnie czuje się w tematyce szerokopojętego kolarstwa górskiego – dowodów na to szukać długo nie trzeba, bo wystarczy odświeżyć sobie nasze testy takich modeli jak chociażby wyścigowy full Earth czy hardtail Level, albo, idąc w stronę bardziej ekstremalnych odmian MTB, przypomnieć sobie, jak udanymi rowerami okazały się być ścieżkowy, analogowy Soil oraz uznany wśród endurowców Moon.

Skoro KROSS stanął w szranki z największymi, musi też odpowiednio reagować na to, co obecnie na rynku jest “trendy” – a tak się składa, że rok 2020 elektrykiem stoi. W szeregach premier największych rynkowych graczy zawsze znajdziemy jakiegoś nowego elektryka i podobnie jest w przypadku największego producenta rowerów w Polsce – na sezon 2020 KROSS całkowicie przebudował swoje górskie elektryki, o czym pisaliśmy już w osobnym tekście: Soil i Level Boost 2020 – nowe e-MTB od KROSS.

Pierwsze spotkanie z powyższymi mieliśmy już jesienią 2019 roku podczas oficjalnych testów w Bielsku-Białej. W końcu jeden z nowych elektryków trafił do nas na dłuższy test – a był to Soil Boost w podstawowej wersji 1.0, w którym polski producent przesunął granice integracji systemu wspomagania zdecydowanie do przodu. Jakie jeszcze cechy skrywa Soil Boost i jak ten rower radzi sobie na szlaku? To sprawdzaliśmy przede wszystkim w dwóch kultowych już nieco miejscówkach – na zboczach Raduni oraz na niezawodncyh ścieżkach Enduro Trails Bielsko-Biała.

Rama i geometria

Soil Boost bazuje na ramie wykonanej w całości z aluminium (łącznie z linkiem zawieszenia), stoi na kołach 27,5″ z oponami 2,6″, a do tego posiada 150 mm skoku zawieszenia z przodu i z tyłu. Wartość ugięcia amortyzacji oraz wymiary geometryczne nie pozostawiają złudzeń – Soil Boost jest nowoczesnym, progresywnym fullem, który możemy określić jako All-Mountain / Enduro. KROSS dążył tu do osiągnięcia uniwersalnej konstrukcji, na której da się jechać komfortowo pod górę, ale jednocześnie można poczuć stabilność prowadzenia na zjeździe. Podczas zaklinania sił grawitacji pomagać ma nam płaski na 66,5-stopni kąt głowy ramy czy reach w rozmiarze M liczący 437 mm.

Zasadniczo przy kreśleniu geometrii KROSS pełnymi garściami czerpał z poprzedniej generacji tego modelu, co jest uzasadnione – poprzednik cieszył się bardzo dobrą sławą, jeśli chodzi o właściwości jezdne, wzorową stabilność prowadzenia i zdolność do poradzenia sobie z wyzwaniami prawdziwie “endurowymi” – nie dziwi więc, że zdecydowana większość wymiarów w nowym Soilu Boost jest identyczna względem poprzednika. Jest jednak jeden kluczowy element, który bez jakiejkolwiek zmiany geometrii pozwolił na dodatkowe obniżenie środka ciężkości roweru – co przecież w e-bike’ach jest kwestią kluczową, żeby mówić o dobrze sterującym się rowerze.

 

(czytaj dalej)

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWójt Gminy Kwidzyn ogłasza pierwszy przetarg ustny nieograniczony na sprzedaż nieruchomości w miejscowościach Mareza i Rozpędziny
Następny artykułJak utrzymać zdrowie psychiczne podczas pracy w domu