Tennis Channel zareagował na krytykę Barbory Krejcikovej i bezterminowo zakazał wstępu Jonowi Wertheimowi po tym, jak analityk został przyłapany na kontrowersyjnym komentarzu na temat panującej mistrzyni Wimbledonu na antenie.
Gdy Czeszka i Zheng Qinwen przygotowywały się do rozpoczęcia półfinałowego starcia podczas WTA Finals, Wertheim dołączył do Tennis Channel w rozmowie Zoom, kiedy to wypowiedział obraźliwą uwagę na temat wyglądu 28-latki, mówiąc gospodarzom w studiu: „Who do you think I am? Barbora Krejcikova? Spójrz na czoło, kiedy Krejcikova i Zheng wchodzą na kort”
Moment ten nie pozostał niezauważony przez fanów tenisa, a nagranie z niego szybko stało się wirusowe w mediach społecznościowych. Ostatecznie dotarło to do dwukrotnej mistrzyni Wielkiego Szlema, która jasno dała do zrozumienia, że czuje się lekceważona i potępiła całą sytuację jako „rozczarowującą” i „nieprofesjonalny komentarz”
Po jej komentarzach Tennis Channel szybko zareagował, przepraszając byłego mistrza świata nr 2, ale także usuwając wspomnianego analityka z pracy.
„Kiedy Tennis Channel dowiedział się o niestosownym komentarzu na temat profesjonalnego tenisisty wygłoszonym przez naszego analityka Jona Wertheima w piątek, natychmiast usunęliśmy go z naszej anteny na czas nieokreślony. Sieć przeprosiła również zawodniczkę, Barborę Krejcikovą, podobnie jak Jon. Jon poświęcił swoją karierę oświetlaniu i rozwijaniu tego sportu i był cenionym członkiem naszej rodziny i społeczności tenisowej. To powiedziawszy, Tennis Channel zobowiązuje swoich pracowników do przestrzegania standardów szacunku dla innych przez cały czas, a standard ten nie został spełniony w tym momencie” – powiedziała sieć telewizyjna w oświadczeniu.
Wertheim również wydał oświadczenie po komentarzach Krejcikovej
W długim wyjaśnieniu opublikowanym na X, analityk powiedział, że uwagi zostały poczynione podczas „próby”, ale także podkreślił, że jego działania nie były właściwe. Podkreślił również, że osobiście skontaktował się z czeską gwiazdą tenisa, aby ją przeprosić.
„Podczas piątkowego programu studyjnego Tennis Channel wygłosiłem kilka godnych pożałowania komentarzy poza anteną. Przyznaję się do nich. Przepraszam za nie. Natychmiast skontaktowałem się z zawodnikiem i przeprosiłem go. Co się stało? Dołączyłem do programu przez Zoom. Na próbie pokazano nam grafikę zawodniczki, która właśnie brała udział w zawodach. Pokazywała ją pod kątem, który wyolbrzymiał jej czoło” – powiedział Wertheim w pisemnej wiadomości opublikowanej na X.
„Kilka chwil później kazano mi wykadrować mojego Zooma. Spojrzałem na niski kąt kamery i zażartowałem, że przez to moje czoło przypomina zdjęcie gracza, o którym mowa. Ktoś w pokoju kontrolnym wtrącił się, a ja odpowiedziałam tym samym. Chociaż była to prywatna próba, ta wymiana zdań niechcący i bez kontekstu trafiła na antenę. Zdaję sobie sprawę: Nie jestem tutaj ofiarą. Nie było to ani profesjonalne, ani miłosierne, ani nie odzwierciedlało osoby, którą staram się być. Jestem odpowiedzialny. Przyznaję się do tego. Przepraszam.”
Co dokładnie powiedziała Krejcikova w swoim oświadczeniu?
Po przegranej z Zheng w dwóch setach w piątek i zakończeniu udziału w WTA Finals na etapie półfinału, zwyciężczyni Wimbledonu z 2024 roku nie skomentowała tego publicznie w sobotę. Ale w niedzielę rano przerwała milczenie. Na początku swojej wiadomości
„Być może słyszeliście o ostatnich komentarzach na Tennis Channel podczas relacji z finałów WTA, które skupiały się na moim wyglądzie, a nie na wynikach. Jako sportowiec, który poświęcił się temu sportowi, rozczarowujące było oglądanie tego typu nieprofesjonalnych komentarzy” – napisała Krejcikova na X.
Jedna rzecz również zwróciła uwagę w wiadomości Czeszki – zasugerowała, że podobne incydenty zdarzały się również w przeszłości – ale milczała.
„To nie pierwszy raz, kiedy coś takiego dzieje się w świecie sportu. Często decydowałam się nie zabierać głosu, ale uważam, że nadszedł czas, aby zająć się potrzebą szacunku i profesjonalizmu w mediach sportowych. Takie momenty odwracają uwagę od prawdziwej istoty sportu i poświęcenia, jakie wszyscy sportowcy wnoszą na boisko. Bardzo kocham tenis i chcę, aby był reprezentowany w sposób, który honoruje zaangażowanie, jakie wkładamy w rywalizację na tym poziomie” – dodała Krejcikova.
To nie pierwszy raz, kiedy coś takiego dzieje się w świecie sportu. Często wolałem nie zabierać głosu, ale uważam, że nadszedł czas, aby zająć się potrzebą szacunku i profesjonalizmu w mediach sportowych. Te momenty odwracają uwagę od prawdziwej istoty (cd.)
Artykuł wygenerowany na podstawie wyników oraz informacji udostępnionych przez Google News
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS