Powołamy na Teneryfie własną linię lotniczą – poinformował prezydent lokalnego rządu, do którego należeć ma 25 procent udziałów w przedsiębiorstwie.
Prezydent Rady Teneryfy (Tenerife Cabildo) Pedro Martin ogłosił, że w 2021 roku działać zacznie linia lotnicza, dzięki której wyspa uniezależni się od touroperatorów (czartery) i przewoźników lotniczych – podaje portal Canarian Weekly.
Ci ostatni zdaniem Martina utrzymują wysokie ceny biletów. Na przykład po ogłoszeniu, że rząd będzie dopłacał 75 procent do przelotów krajowych, bilety wcale nie staniały. Tymczasem zarówno osoby mieszkające w lądowej części Hiszpanii, które mają na Teneryfie rodziny, jak i turyści, powinni móc przylecieć na wyspę za „rozsądną cenę”.
Początkowo przewoźnik ma latać do Hiszpanii kontynentalnej, z czasem uruchomić może także rejsy międzynarodowe. Proces administracyjny powołania nowego przewoźnika ma się zacząć najwcześniej w lutym. Wcześniej „trzeba podpisać umowy i zaproponować rozkład lotów, a następnie pozyskać samolot”.
Rząd Teneryfy planuje zainwestować w projekt 700 tysięcy euro. Lokalne władze mają już udziały w innych firmach transportowych, choćby w kolejce linowej na wulkan Teide – przypomina Canarian Weekly.
Już w 2019 roku, kiedy Ryanair zapowiadał likwidację baz na Wy … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS