A A+ A++

Immersive Sergeant to drobna i nieskomplikowana modyfikacja do Mount & Blade II: Bannelord, ale znacznie poprawia doznania z bitew.

Źrodło fot. TaleWorlds.

i

Czasem względnie nieskomplikowane zmiany potrafią znacząco poprawić wrażenia z gry. Dowodem jest modyfikacja Mount & Blade II: Bannerlord, która w prosty sposób zwiększa immersję w bitwach.

Immersive Sergeant to dzieło użytkownika serwisu Nexus Mods o pseudonimie dhkh1223. Nie wprowadza ono żadnych zmian w rozgrywce lub oprawie wizualnej. Jedynie sprawia, że sierżanci dowodzący oddziałami powtarzają i przekazują rozkazy gracza, a w przypadku szarży grają rogi i rozbrzmiewają okrzyki żołnierzy.

Ta pozornie niewielka modyfikacja okazała się strzałem w dziesiątkę, o czym świadczą pozytywne opinie na forum Nexus Mods. Tak jak w podobnym modzie Responsive Soldiers, tak i tu drobne detale robią znacznie większą różnicę, niż można by sądzić z samego opisu.

Immersive Sergeant jest dostępne w wersji 1.5, kompatybilnej z pełnym wydaniem Bannerlorda (tj. 1.0 lub 1.0.1). Aby zainstalować modyfikację, wystarczy pobrać jej pliki z serwisu Nexus Mods, a następnie skopiować je do folderu z grą Mount & Blade II: Bannerlord. Po tym mod powinien się pojawić na liście widocznej z poziomu launchera gry.

Twórca zamieścił tez instrukcję dla tych, którzy chcieliby samemu zmodyfikować plik konfiguracyjny projektu, na przykład w celu zmniejszenia minimalnej liczby żołnierzy, przy których pojawia się dźwięk rogu w trakcie szarży. Niestety, na razie nikt nie dodał polskiej wersji językowej, ponadto mod nie zmienia nic w trakcie oblężeń.

Może Cię zainteresować:

  1. Recenzja gry Bannerlord – lepsza piaskownica niż RPG
  2. Mount & Blade: Bannerlord II – poradnik do gry

Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat, ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GOL-em rozpoczął w 2015 roku, pisząc w newsroomie growym, a następnie również filmowym i – o zgrozo! – technologicznym (nie zabrakło też udziału w encyklopedii gier).
Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich.
Nie pytać o kwestie związane z grafiką – po kilku godzinach autor potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).

więcej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMichniewicz przed meczem z Chile: 5 zawodników nie wystąpi
Następny artykułMiliony Ukraińców bez prądu. Efekt zmasowanych ataków rakietowych Rosjan