W sieci zawrzało po opublikowaniu pewnego materiału wideo przez polityków będących w opozycji do władz Ostrowa Wielkopolskiego. Na nagraniu znajduje się Mikołaj Kostka, wiceprezydent Ostrowa Wielkopolskiego przygotowujący się do wypowiedzi przed kamerą. Rozmowy i żarty “zza kulis” skłoniły do komentarzy internautów. Poprosiliśmy wiceprezydenta o odniesienie się do sprawy. Okazuje się, że filmik ten nie jest żadną tajemnicą, czy sfabrykowanym materiałem.
Wideo dotarło na skrzynkę mailową redakcji Telewizji Proart. Na nagraniu znajduje się Mikołaj Kostka, wiceprezydent Ostrowa Wielkopolskiego oraz Robert Kaźmierczak, dyrektor Kancelarii Prezydenta Miasta. nadesłany materiał to nic innego, jak zarejestrowane przez kamerę przygotowywanie się do nagrania wypowiedzi Kostki na terenie wysypiska śmieci należącego do RZZO. Materiał miał dotyczyć działań, jakie prowadzone są na terenie spółki, by pozbyć się nieprzyjemnego i uciążliwego dla mieszkańców zapachu.
Gdy wideo pojawiło się w sieci, udostępniło je kilku polityków z obozu opozycji, m.in. radny Jakub Paduch oraz poseł Jarosław Urbaniak z Koalicji Obywatelskiej. “Bohaterowie” filmu to najbliżsi i najważniejsi współpracownicy Beaty Klimek. Wszyscy spoza Ostrowa. Efekt takiej polityki kadrowej to kpienie z naszych problemów – ostrowian. W Kaliszu, Jarocinie, Krotoszynie, Tomaszowie Mazowieckim, Gdańsku… ostrowskie wysypisko nie śmierdzi. Beata Klimek dużo bardziej ceni osoby spoza Ostrowa, tylko one nie przejmują się naszymi problemami. Gdy czas wolny spędza się poza Ostrowem, to fetor i muchy mogą bawić” – pisze Urbaniak. “Smród na Osiedlu Zacisze Zębców (oddziałujący na resztę Ostrowa) to obok smogu chyba jeden z największych problemów naszego miasta. Jak widać, dla wiceprezydenta Kostki to również świetny powód do śmieszkowania. Opublikowane przez Zostrowa nagranie jest skandaliczne. Jeśli Prezydent Ostrowa Wielkopolskiego Beata Klimek nie lekceważy problemów mieszkańców, jak jej zastępca, to rozwiązanie jest jedno – dymisja Mikołaja Kostki!” – brzmi komentarz radnego Paducha.
Zapytaliśmy o komentarz samego Mikołaja Kostkę, który w nagraniu nie doszukuje się żadnych negatywnych podtekstów. Sam przyznał też, że rozesłał to nagranie kilku osobom, ale nie spodziewał się, że zostanie ono wykorzystane do celów politycznych. – Ten filmik doskonale pokazuje, że umiemy się śmiać, umiemy żartować i mamy dystans do siebie. Oczywiście moglibyśmy jechać na tę instalację i opłakiwać ten problem, który zgotował ówczesny prezydent miasta Urbaniak (…), ale nie o to chodzi. (…) Ja dzisiaj w tym miejscu życzę wszystkim, którzy wykorzystali ten filmik do zbicia kapitału politycznego, bo tak go odbieram, czytając wpisy kilku oponentów, życzę im tego uśmiechu, dystansu, bo to fajna odskocznia w ramach codziennej, czasami trudnej, naszej samorządowej rzeczywistości – mówi Mikołaj Kostka.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS