A A+ A++

Filmowy rok 2008 stał pod znakiem wielkich filmów superbohaterskich. Aczkolwiek jeden z nich 15 lat po premierze został już niesłusznie zapomniany.

Źródło fot. Hancock; Peter Berg; 2008

i

Mroczny Rycerz, Iron Man, Opowieści z Narnii: Książe Kaspian czy też Kung Fu Panda to tylko kilka wybranych filmów, które swoją premierę miały w 2008 roku. W tym samym czasie na ekranach kin pojawiło się jednak widowisko, które w tamtym okresie uznawane było za niezwykłe, jednak dzisiaj jest już zapomniane.

Mowa tutaj o Hancocku, który śmiało można określić mianem dziwnego filmu superbohaterskiego. Tytułowy bohater, w tej roli mogliśmy zobaczyć Willa Smitha, jest bowiem całkowitym przeciwieństwem znanych nam do tej pory „facetów w rajtuzach”. Rozróby, nadużywanie alkoholu i niezbyt ciekawa prezencja odróżniały go od znanego do tej pory w świecie filmowym stereotypu superbohatera.

Hancock był więc idealną przeciwwagą dla produkcji wypuszczanych spod znaku DC oraz Marvela. Film wyreżyserowany przez Petera Berga spodobał się widzom, którzy tłumnie poszli na niego do sal kinowych. Dzięki temu udało się zebrać 629,4 miliona USD na całym świecie (vide Box Office Mojo), co sprawiło, że Hancock stał się czwartym najbardziej dochodowym filmem w 2008 roku, wyprzedzając nawet Iron Mana, który na dobre rozpoczął istne bum na produkcje superbohaterskie.

Niestety, ale tego samego nie można powiedzieć o widowisku z Willem Smithem i Charlize Theron w rolach głównych. Pomimo całkiem sporego sukcesu finansowego Hancock został zalany innymi widowiskami, z bardziej znanych uniwersów.

A szkoda, ponieważ historia zaprezentowana w Hancocku bardzo mocno zasługiwała na sequel. Wspominała o tym nawet w jednym z wywiadów Charlize Theron, która ubolewała, że projekt ten został zapomniany przez twórców (vide ComicBook).

Wiesz co, przez chwilę rozmawialiśmy na temat sequela. Myślę, że to było krótko po premierze, nie w ostatnich latach. Bylibyśmy superbohaterami ze spacerówkami, ale nadal zrobiłabym ten film w mgnieniu oka.

Wydaje się jednak, że osoby żyjące nadzieją na pojawienie się jakichkolwiek informacji na temat Hancocka 2 powinny ją porzucić. Widowisko z 2008 roku zapisze się przez to jako jeden z najbardziej zapomnianych filmów, które zdecydowanie na to nie zasługiwały.

Jeśli jeszcze nie mieliście okazji obejrzeć Hancocka to przypominamy, że jest on dostępny między innymi na Netfliksie oraz Amazon Prime Video.

Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułDlaczego inwestycja w OZE jest opłacalna? Zobacz, ile możesz zaoszczędzić
Następny artykułHorała: Decyzja dotycząca lotniska Chopina zostanie podjęta za 4-5 lat