Na ten moment mieszkańcy Gdańska czekali „od zawsze”. W Gdańsku będzie można na jednym bilecie podróżować autobusami, tramwajami i koleją. To będzie oszczędność pieniędzy i czasu oraz da pasażerom większą swobodę poruszania się po mieście.
Wspólny bilet był obietnicą w każdych wyborach samorządowych, w każdej deklaracji o współpracy metropolitalnej, w każdej rozmowie z urzędnikami. Do tej pory niekończące się pasmo przeszkód nie pozwalało jednak na realizację tej obietnicy.
To ma być rewolucja
Teraz mamy przełom. Urząd marszałkowski i miasto Gdańsk doszły do porozumienia w sprawie honorowania biletów ZTM w pociągach SKM i Przewozów Regionalnych na terenie Gdańska (zarówno na linii SKM, PKM, jak i w pociągach kursujących po torach dalekobieżnych). Z naszych informacji wynika, że porozumienie dotyczyć będzie biletów okresowych i semestralnych obowiązujących na terenie Gdańska. Dodatkowym warunkiem będzie posiadanie karty mieszkańca.
CZYTAJ TAKŻE: Sylwester 2019 w Gdańsku. Co będzie się działo
To prawdziwa rewolucja, która prawdopodobnie odmieni sposób przemieszczania się po mieście. Posiadacze biletów okresowych zyskają możliwość podróżowania SKM i PKM bez ponoszenia dodatkowych kosztów (dziś bilet łączony na SKM i PKM to koszt 150 zł, czyli o 60 zł więcej niż samego biletu ZTM). O konieczności wprowadzenia właśnie takiego rozwiązania pisaliśmy już kilkukrotnie m.in. we wrześniu zeszłego roku i listopadzie tego roku.
– Nie pamiętam tak ważnej zmiany w naszej komunikacji – mówi anonimowo gdański urzędnik. – To będzie nowa jakość i powinna sprawić, że pozostawienie samochodu na parkingu będzie dużo prostsze.
Wielotygodniowe negocjacje
Wprowadzenie nowego rozwiązania to efekt owianych tajemnicą wielotygodniowych rozmów urzędników departamentu infrastruktury urzędu marszałkowskiego (to oni odpowiadają za transport kolejowy w województwie) i gdańskiego Zarządu Transportu Miejskiego. Ich efekt przedstawią na dzisiejszej konferencji marszałek Mieczysław Struk i prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz. Udało się im wypracować nie tylko zasady obowiązywania biletów, ale także założenia wzajemnych rozliczeń. Gdańsk może to kosztować nawet 8 mln zł rocznie, choć szczegóły nie są znane.
Powiew normalności
Dla mieszkańców Gdańska to będzie nie tylko oszczędność pieniędzy, ale przede wszystkim czasu. Oto trzy przykładowe relacje:
* Dziś podróż autobusem z rejonu Myśliwskiej (okolice Wróbla Staw i Zacnej) do Wrzeszcza według rozkładu to 20 min. Jednak w godzinach porannego i popołudniowego szczytu to 30-40 min. Podróż łączona PKM plus autobus zajmuje z przesiadką 18-20 min o każdej porze dnia.
* Podróż komunikacją miejską z pętli Łostowice Świętokrzyska do Wrzeszcza to według rozkładu 28 min, ale realny czas przejazdu w najbardziej interesujących dla podróżnych częściach dnia to minimum 40 min, a w godz. szczytu nawet i godzinę. Podróż tramwajem plus SKM zajmie nam wraz z przesiadką ok. 30 min o każdej porze dnia.
* Podróż tramwajem z centrum Gdańska w okolice Alfa Centrum na Przymorzu powinna zająć 27 min. Podróż SKM plus autobusem z przesiadką to 24 min.
Ale wspólny bilet to także znacznie większa elastyczność w podróżowaniu. Pasażerom łatwiej będzie podejmować decyzje o realizacji dodatkowych celów podczas powrotu do domu, bo dzięki możliwości jazdy koleją będzie na to czas.
Przystanek PKM Gdańsk Kiełpinek. W końcu nastąpi porządna integracja pociąg-autobus PKM
Gdańsk jako pilotaż
Honorowanie biletów okresowych na kolei będzie na razie obowiązywać tylko na terenie Gdańska. W projekcie nie ma Gdyni, Sopotu czy innych miast aglomeracji, bo – jak udało nam się ustalić – będzie to pilotaż tego rozwiązania. Urzędnicy nie wiedzą, jak zachowają się pasażerowie, jak nowe zasady wpłyną na sprzedaż biletów czy wypełnienie pociągów itp. Z czasem honorowanie będzie mogło być rozszerzane zarówno na inne miasta, jak i na inne rodzaje biletów. Pod warunkiem, że miasta znajdą na to pieniądze.
– Przez lata nic w tym temacie się nie działo. To będzie jak wyjęcie kluczowej cegły z muru, który już długo nie postoi – prognozują urzędnicy w urzędzie marszałkowskim.
CZYTAJ TAKŻE: Jak wyklucza “Solidarność”. Prokuratura wszczęła śledztwo
Jednego jednak urzędnicy marszałka i gdańscy są pewni. Nowa oferta wywoła jeszcze większe zainteresowanie PKM na terenie Gdańska, dlatego konieczne będą zmiany w rozkładzie jazdy, bo już dziś pociągi w godzinach szczytu “pękają w szwach”. Polegać one będą zarówno na zwiększeniu liczby kursów, jak i długości składów. Wejdą one w życie najpóźniej 1 kwietnia.
Podwyżki w Gdańsku
Od 1 kwietnia w Trójmieście zdrożeją także bilety komunikacji miejskiej. Jednorazowe z 3,20 zł do 3,80 zł (podwyżka o 18 proc.), godzinne z 3,80 zł do 4,40 zł (14 proc.). Miesięczny w Gdańsku podrożeje o 10 proc. z 90 zł do 99 zł (nie będzie już osobnych biletów na komunikację nocną).
Nowa taryfa na kolei
Dodatkowo także od 1 kwietnia będzie obowiązywać nowa taryfa na kolei w całym województwie. Jak udało nam się ustalić od tego dnia nie będzie już osobnej taryfy na SKM i Przewozy Regionalne tylko taryfa pomorska. To oznacza, że na tym samym bilecie będzie można jechać do Chojnic, jak i z Wrzeszcza do Kamiennego Potoku. Zmienią się ceny biletów – ale to oznacza nie tylko podwyżki, ale i znaczne obniżki. Jak na razie więcej informacji o nowej taryfie nie udało nam się zdobyć.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS