A A+ A++

Tadeusz Bór-Komorowski jest patronem 2025 roku w Dębicy. Stąd też wystawa, której inicjatorem jest wiceburmistrz Maciej Małozięć.

– Ja się cieszę, że Tadeusz Komorowski wrócił do koszar, bo przecież z tych koszar w listopadzie 1918 roku wyruszył walczyć o granice Polski w wojnie polsko-ukraińskiej. Później jak wiemy walczył w wojnie polsko-bolszewickiej, też w słynnej bitwie pod Komarowem – mówił wiceburmistrz podczas wernisażu.

Podkreślał również, że wystawa z jednej strony wpisuje się w program tegorocznych Dni Dębicy, ale z drugiej jej otwarcie przypada na dzień w którym 83 lata temu doszło do katastrofy gibraltarskiej.

–  To wydarzenie miało miejsce 4 lipca 1943 roku, a pięć dni wcześniej został aresztowany generał Stefan Rowecki, pseudonim Grot, komendant główny Armii Krajowej. I w zasadzie te dwa wydarzenia sprawiły, że Polskie Państwo Podziemne było bardzo osłabione w tym czasie. W tym czasie na czele wojska podziemnego staje Tadeusz Komorowski, który w 1943 i 1944 roku podejmował najtrudniejsze decyzje można powiedzieć w historii Polski XX wieku, w tym tą o wybuchu Powstania Warszawskiego – tłumaczył. 

Kilkanaście obrazów Ireny Komorowskiej, które oglądać można w Muzeum Regionalnym, pochodzi ze zbiorów Adama Komorowskiego, syna Ireny i Tadeusza, członka Rady Fundacji Polskiego Państwa Podziemnego i wiceprezesa Fundacji Armii Krajowej w Londynie. Do tej pory nie były prezentowane na żadnej wystawie.

– Zamiłowania malarskie Ireny Komorowskiej nie były wprawdzie poparte akademickimi studiami, zaowocowały jednak szeregiem prac artystycznych, których dziś część prezentujemy. Obrazy, które można powiedzieć Irena wraz z mężem jakby doświadczyła, bo są to obrazy z miejsc, które w jakiś sposób ich wspólnie łączyły. Począwszy od Świża, od majątku jej matki, który zakupiła w 1907 roku, w którym później Komorowscy razem mieszkali, poprzez Egipt, w którym przebywali tylko kilka miesięcy. I wreszcie ten czas który spędziła samotnie w tęsknocie za mężem w Świątnikach w 1945 roku – opowiadał Tomasz Czapla. 

Warto też zwrócić uwagę na fotografie ze zbiorów Zakładu Narodowego im. Ossolińskich we Wrocławiu. Wśród nich te z okresu przedwojennego i z emigracji, a także zdjęcia ze spotkania Adama Komorowskiego z Ronaldem Reaganem, prezydentem USA. Na wystawie znajduje się także rzeźba wykonana z maski pośmiertnej generała wypożyczona przez Zarząd Główny Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej.

Wystawa prezentowana będzie w Muzeum Regionalnym do 30 września. Na ten dzień właśnie planowany jest tam finisaż, w którym, na co liczy Maciej Małozięć, weźmie udział Adam Komorowski. Finisaż połączony będzie z obchodami 30-lecia nadania Szkole Podstawowej nr 3 imienia Tadeusza Bora-Komorowskiego.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKilkudziesięciu krwiodawców podzieliło się tym bezcennym płynem
Następny artykułZrobione dla rolników: fundusze unijne