Kiedy Paweł Nijakowski zaczynał batalię o plan lekcji, jego starszy syn był w podstawówce. Dziś jest w liceum, a polska szkoła wygląda nieco inaczej.
– Bez wątpienia na sprawiedliwe zasady podczas rządów PiS nie było najmniejszych szans – podsumowuje Nijakowski.
Mieszka w Skórzewie pod Poznaniem. Jest przedsiębiorcą oraz społecznikiem i współzałożycielem facebookowej grupy “Świecka szkoła Wlkp.”. Od kilku lat doradza rodzicom, jak rozmawiać z nauczycielami i dyrektorami, aby nieobowiązkowa religia umieszczona była na początku lub na końcu planu lekcji.
– Zawsze uważałem, że uwzględnianie tego przedmiotu w średniej ocen jest wielką niesprawiedliwością – mówi.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS