A A+ A++

Jerzyki krążące wokół wieży z budkami lęgowymi można zaobserwować na Nadolu w Tarnobrzegu. Ptaki przyciągają emitowane z konstrukcji odgłosy.

Dwie wieże dla jerzyków – jedna na Nadolu druga niedaleko lasu Zwierzynieckiego, powstały w Tarnobrzegu w 2016 roku, w ramach Budżetu Obywatelskiego. Każda z wież posiada 90 budek lęgowych dla tych niezwykle pożytecznych w walce z komarami i meszkami ptaszków. Od 2020 roku wieżami opiekuje się Centrum Natura 2000.

– W tym roku po raz pierwszy można zaobserwować jerzyki krążące wokół wieży na Nadolu. Być może pojawienie się tych ptaszków ma związek z pracami, które wykonaliśmy przed sezonem. Usprawniliśmy bowiem system dźwiękowy, dzięki czemu odgłosy wabienia są dobrze słyszalne przez ptaki. Dźwięki emitowane są również w konkretnych godzinach, od 7 do 12 i od 15 do 21 i w określonych porach roku – wyjaśnia w rozmowie z portalem NadWisłą24.pl Konrad Niedźwiedź, kierownik placówki.

–  Cieszymy się, że ten efekt przyrodniczy zostaje powoli realizowany, literatura mówi bowiem o zasiedleniu takich obiektów do pięciu lat – dodaje.

WABIENIE

Jerzyki to ptaki gniazdujące kolonijnie, lubiące towarzystwo innych osobników swojego gatunku, dlatego każda z wież posiada 90 budek lęgowych. Ponieważ obecność i głosy innych jerzyków dają sygnał pozostałym na istnienie dobrego miejsca lęgowego, odtwarzając odgłosy, możemy symulować istnienie kolonii.

Do Polski jerzyki przylatują z Afryki pomiędzy ostatnią dekadą kwietnia i pierwszą dekadą maja, wtedy też powinno rozpocząć się intensywne wabienie. Drugi okres wabienia rozpoczyna się około 6 tygodni po przylocie i trwa aż do ich odlotu. Jest on skierowany głównie do młodych ptaszków, które przylatując później niż dorosłe, szukają miejsc lęgowych, do których powrócą w następnych latach.

Oprócz postawienia dwóch wież, w 2015 roku na terenie miasta dla jerzyków zamontowano również 100 budek lęgowych. Wszystko po to, aby tych naturalnych sprzymierzeńców człowieka w walce z komarami i meszkami było jak najwięcej. Jeden osobnik w ciągu doby może bowiem zjeść nawet 20 000 tysięcy owadów.

– Z powodu termomodernizacji i remontów dachów, te w połowie naturalne siedliska, do których jerzyki zaadoptowały się wtórnie są zamykane, przez co tracimy tych naszych przyjaciół, dlatego taka forma tworzenia im nowych siedlisk jest jak najbardziej wskazana – dodaje Konrad Niedźwiedź.

Po zakończeniu bieżącego sezonu wieże mają zostać wyczyszczone i przygotowane na przyszłoroczne lęgi.

Pierwsza w Polsce wieża lęgowa dla jerzyków stanęła w Warszawie, na Białołęce. Obecnie tego typu konstrukcje funkcjonują w wielu miastach, m.in w Gdańsku, Gdyni, w Olsztynie, Toruniu, Mielcu, Pile i w Lublinie.

Jerzyki w Polsce objęte są całkowitą ochroną gatunkową. W wyniku działalności człowieka populacja tych ptaków zmniejszona została  o 50-70% w skali całego kraju.

foto&video: Piotr Morawski

[embedded content]

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułOd 1 sierpnia wnioski o 300+ również w formie papierowej
Następny artykułTryptyk Banksy'ego na sprzedaż. Pieniądze mają trafić do szpitala w Betlejem