A A+ A++

Przy różnych rozwiązaniach tarczy antykryzysowej mowa jest albo o wymaganym „spadku obrotów gospodarczych”, albo o stosunkowo niskich przychodach (nieprzekraczających np. 300 proc. przeciętnego wynagrodzenia brutto, czyli 15 681 zł).

W przypadku przychodów nie ma wątpliwości, że chodzi o przychód w rozumieniu ustaw o podatkach dochodowych, a więc o wartość netto (bez VAT) i w ujęciu memoriałowym, a nie kasowym. Pisaliśmy o tym w artykule „Przychód brutto, czyli… netto” (DGP nr 74/2020).

Gorzej z ustaleniem „spadku obrotów gospodarczych”. To kluczowy termin, którym posłużono się zarówno w tarczy 1.0, jak i w tarczy 2.0. Mowa jest o nim również w projekcie tarczy 3.0.

Spadek obrotów gospodarczych muszą wykazać przedsiębiorcy, którzy chcą skorzystać m.in.:

  • ze wsparcia na ochronę miejsc pracy przyznawanego z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych,
  • z dopłat do części wynagrodzeń pracowników (wraz ze składkami ZUS od tych wynagrodzeń),
  • z dopłat do części kosztów działalności gospodarczej, gdy prowadzi ją osoba samozatrudniona.

Można to ustalać według dwóch alternatywnych metod ‒ ilościowej lub wartościowej. W pierwszej patrzymy na ilość sprzedanych produktów, towarów.

W drugiej bierzemy pod uwagę procentowy spadek obrotów, bez względu na wolumen sprzedaży. Mamy więc go obliczać jako stosunek łącznych obrotów w ciągu dowolnie wskazanych dwóch miesięcy kalendarzowych przypadających po 1 stycznia 2020 r. w porównaniu do dwóch miesięcy kalendarzowych poprzedniego roku. Czasem wystarczy wykazać spadek o 15 proc., a nieraz wyższy ‒ 30-proc.

Pojawia się tu jednak zasadniczy problem, bo w przepisach tarczy nie wskazano, co rozumieć przez obrót i w oparciu o które zestawienia/rejestry wykazywać jego spadek.

zobacz także:

Brak definicji

Z pytaniem o to zwróciliśmy się do Ministerstwa Finansów, ale resort odesłał nas do Ministerstwa Rozwoju. Stamtąd nie dostaliśmy jeszcze odpowiedzi. Nie odpowiedziało nam również jeszcze Ministerstwo Pracy, Rodziny i Polityki Społecznej, do którego także zwróciliśmy się w tej sprawie zgodnie ze wskazówką Powiatowego Urzędu Pracy w Warszawie, który przyjmuje wnioski w sprawie dopłat z Funduszu Pracy.

W e-mailu do naszej redakcji PUP wyjaśnił, że autorem zasad i wniosków jest MRPiPS, a urząd pracy „nie udziela specjalistycznych porad księgowych oraz z zakresu doradztwa podatkowego”.

Poprosiliśmy więc o pomoc ekspertów.

Ilość sprzedanych towarów

Eksperci nie mają wątpliwości, że wykazanie spadku obrotów w ujęciu ilościowym jest banalnie proste. Wystarczy wykazać mniejszą ilość sprzedanych towarów lub wykonanych usług.

Co więcej, przy tej metodzie przedsiębiorca może sięgnąć po pomoc nawet wtedy, gdy jego przychody ze sprzedaży w 2020 r. wzrosły w porównaniu do przychodów z poprzedniego roku.

‒ Kryterium ilościowe pozwala nie patrzeć na wartość przychodu, tylko na ilość sprzedawanych produktów ‒ tłumaczy Dominik Szczygieł, radca prawny, doradca podatkowy i starszy partner w MSDS Legal.

Jako przykład podaje sytuację, gdy wzrosły ceny półproduktów (np. materiału, z którego szyte są sukienki).

‒ Wówczas sprzedaż przedsiębiorcy w ujęciu wartościowym z pewnością wzrośnie, ale zysk ze sprzedaży gotowych towarów wcale nie musi być większy ‒ wskazuje Dominik Szczygieł. Dlatego sugeruje, by w takiej sytuacji stosować ujęcie ilościowe, a więc z pominięciem wzrostu wartości przychodów.

Podobnie uważa Jacek Aninowski, dyrektor generalny ds. obsługi postępowań w ISP Modzelewski. ‒ Mówiąc o spadku obrotów, tarcza odnosi się do dwóch zdarzeń. Oba są równorzędne i oba skutkują przyznaniem prawa do skorzystania z rozwiązań pomocowych ‒ uważa ekspert.

Czasem – jak zauważa Jędrzej Figurski, prawnik z kancelarii Sołtysiński Kawecki & Szlęzak ‒ nie da się zastosować jednej z metod. Przykładem są podatnicy rozliczający się według „karty podatkowej”. Mogą oni korzystać z niektórych instrumentów pomocowych, ale nie mają obowiązku ewidencjonowania przychodów. Nie są więc w stanie wykazać wartościowego spadku obrotów. – Pozostaje im jedynie skorzystanie z metody ilościowej ‒ komentuje Jędrzej Figurski.

zobacz także:

Przychód, ale jaki

Gorzej jest z ustaleniem spadku obrotów w ujęciu wartościowym. Ustawy podatkowe ani o rachunkowości nie posługują się bowiem pojęciem obrotu. Mowa jest o przychodach, o zyskach, o sprzedaży, ale nie o o … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułHyundai Santa Fe 2.0 CRDi 185 KM (AT) – pomiar zużycia paliwa
Następny artykułNarzędzia do domowego warsztatu. Jakie wybrać?