Zdaniem szefa M-Sportu, Richarda Millenera, Ott Tanak zapewnia zespołowi informacje zwrotne, których nigdy wcześniej nie otrzymywał.
Estończyk, podczas swojego pierwszego startu w WRC z M-Sportem od Rajdu Australii w 2017 roku, zmagał się z problemami ze wspomaganiem kierownicy przez cały drugi dzień Rajdu Monte Carlo, ostatecznie zajmując piąte miejsce.
Jednak wpływ, jaki Tanak wywarł na M-Sport w tak krótkim czasie, pomógł zespołowi zidentyfikować problemy z Fordem Puma Rally1, które wymagają natychmiastowego rozwiązania.
Według Millenera, krótki okres przygotowawczy Tanaka ma swoje zalety, ponieważ Estończyk jest w stanie wnieść świeże spojrzenie na nowe otoczenie, po spędzeniu pierwszego roku obowiązywania przepisów Rally1 w Hyundaiu.
– Jego opinie na temat samochodu są bardzo dobre. Musimy tylko trochę więcej popracować nad niektórymi ustawieniami, które bardziej mu odpowiadają. Jest zupełnie innym kierowcą od tych, z którymi pracowaliśmy do tej pory i otrzymujemy różne opinie, których nie mieliśmy wcześniej – powiedział Millener w rozmowie z portalem DirtFish.
Dyrektor zarządzający M-Sportu, Malcolm Wilson, oświadczył wcześniej, że główne żądania Tanaka dotyczą kwestii związanych z konfiguracją i geometrią. Wilson jest przekonany, że te kwestie można łatwo rozwiązać. Zauważył również natychmiastową zmianę nastawienia w zespole od czasu powrotu Tanaka z Hyundaia.
– Wszyscy stają na baczność. Już po pierwszym teście w Greystoke było widać, że znów mamy wyraźnego lidera. Podczas pierwszego testu stało się dla mnie oczywiste, że właśnie tego chcę – przyznał Wilson.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS